Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2021, 12:31   #9
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał rudaad Zobacz post
To co piszę chyba nie jest odosobnionym przypadkiem. Powiedzcie mi proszę wieloletni doświadczeni MG jak wy sobie radzicie z takimi odczuciami ?

Po pierwsze, porozmawiaj z graczami, wyraźnie zaznacz swoją perspektywę na sytuacje, powiedz, iż taka postawa w grze nie jest dla Ciebie komfortowa i czego oczekujesz.
Drugi krok jest nieco bardziej radykalny, a przynajmniej radykalny w kontekście znalezienia w sobie odwagi. Musisz mieć jej na tyle, aby być w stanie powiedzieć, iż o ile nie masz nic personalnie do danej osoby czy grupy osób, to prowadzenie dla nich jest po prostu niekomfortowe. Jak MG masz też czerpać przyjemność, jeśli nie pasujecie do siebie, mówisz o tym otwarcie ekipie i dziękujesz za współpracę.
Jeśli masz pomieszaną aktywną i pasywną ekipę, to zazwyczaj problemu większego nie ma, aktywni pociągną nieaktywnych, a pasywni zrobią za bardziej rozbudowane tło.


Po prostu pamiętaj, nie tyko ty jesteś dla graczy, ale i gracze dla ciebie. Masz prawo wymagać, tym bardziej, iż wkład oprac MG jest zdecydowanie większy. Nie ma sensu zwiększać tej asymetrii i robić z siebie męczennika który bohatersko prowadzi sesję ekipie z którą się dobrze nie czuje.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem