-Pani Blade... - powtórzyła bezgłośnie. Dopiero teraz coś przywróciło ją do rzeczywistości, bo od dobrych kilkunastu minut była bardziej w fazie snu, niż jawy.
Cholera, co się stało? - przeszło jej przez mysl. Czuła się dziwnie senna, i wydawało jej się, że ostatnie kilka minut przeleciało jej przez palce, jakby nie obna decydowała o swoich losach, ale ktoś inny.
Ash rozmiawiała właśnie z jakimś obcym mężczyzną, a ona, stojąc nieopodal Mepha, który bóg wie kiedy się tu pojawił, rozmawiała z ową panią Blade, dla której tu przyszli.
-No właśnie, pani blade. - zalotnie zatrzepotała rzęsami. - Bylibyśmy bardzo zobowiązani, gdyby mogła pani nam pomóc - powtórzyła się.
Spojrzała na Mepha, wciąż pytając się w duchu, jak mogła stracić tyle czasu. Pochyliła się do Nosferata i szepnęła mu na ucho:
-Kim jest ten gość, który rozmawia właśnie z Ash?
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |