Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2007, 19:24   #95
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Adam [Ania Brzozowska]

Siedząc w domu Bartek na głos odczytywał instrukcję, jakie otrzymali od Adriela. Ania w tym czasie dość sprawnie zaczęła coś robić na komputerze. Pasek postępu na ekranie powoli się powiększał, gdy zadzwonił telefon. Odrywając się od monitora dziewczyna przysłuchiwała sie rozmowie. W pewnej chwili po ciele anioła przeszedł dreszcz, gdy poczuł nagłe wibracje symfonii. Uspokajał się w myślach. Przecież w całym Toruniu jest mnóstwo anielskich bytów, więc dlaczego miałby wiązać te moce z nimi. Wreszcie Bartek skończył rozmowę i oprócz echa wcześniejszych zakłóceń w powietrzu nie wisiało nic złego.
Ania odetchnęła i sięgnęła po telefon komórkowy. Nie był to jej aparat, ale specjalny do komunikacji z aniołami. Ta przesadna ostrożność wydawała jej się lekko śmieszna, ale zgodnie z instrukcjami mieli zawiadamiać o każdym kontakcie z innymi ludźmi.
"Rozmowa jaka by nie była jest rozmową"- pomyślała i nacisnęła dwa razy OK. Przyłożyła aparat do ucha i czekała na nawiązanie połączenia.
 
Glyph jest offline