Rafał
Widząc błyskawicę uderzająca w demona ruszył biegiem w jego stronę. Znów mnie ominie cała zabawa pomyślał rzucając kwaśnie spojrzenie w stronę Adriella stojącego przy aucie.
W biegu wyciągnął z torby długi miecz. Miecz o długości 98 centymetrów w tym 11 centymetrów rękojeści o zdobionej rękojeści i płaskim ostrzu.
Chwycił miecz ustawiając go do pchnięcia, lecz po chwili zmienił uchwyt trzymając go głowicą do przodu. Szybko podbiegł do diabła i uderzył go głowicą miecza w tył głowy.
-Czas na spowiedź pomiocie piekieł-