Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2021, 13:29   #137
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Areszt Śledczy, ul Zagnańska; Noc z 27-28 czerwca, po pólnocy

- Myśmy go naprawdę nie zabili... - Wyszołek wyrwał się do odpowiedzi pierwszy. Jak tylko zaczął mówić, nie sposób było dostrzec, że wybito mu jedynki. Ze łzami w oczach zaczął mówić: - Już miał gardło poderżnięte i pocięty był jak żeśmy go znaleźli z Kamilem.

Chłopak chciał położyć dłoń na ramieniu starszego kumpla ale tamten warknął ostrzegawczo i odsunął się tyle ile mógł:

- Spierdalaj! Nie dotykaj mnie kurwa!

Sebastian wystraszony cofnął rękę i skulił się odruchowo, ale nie przestał mówić:

- Było tak. Brakowało nam do flachy jak żeśmy Nowym Światem szli. Nie powiem chcieliśmy kogoś zdziesionować, ale psy akurat suką przejchał, tośmy się pofolgowali. Ledwo nas minęli, jak żem zauważył gościa w krzakach śpiącego i żem powiedział do Kamila żeby go obrać. Myśleliśmy że to jakiś menel usnął I się okazało, że to trup. Miałem opory, ale Kamil powiedział, że chuj, teraz to już mu nic nie będzie potrzebne. I żeśmy wzięli portfel, a chyba musiał skurwiel wypłąte wziąść, bo forsy miał jak lodu. I wtedy kurwy nas powinęły, te same co nas minęły kilka minut wcześniej.

- Tak było kurwa bez kiciora. - dodał Kowalski: - Nie zabiliśmy frajera. Ktoś inny to kurwa zrobił. Widziałem na samym początku, jak się z tych krzaków jakaś sylwetka kurwa oddalała. A nas wrobił prorok żeby zamknąć kurwa sprawę. A ja niewinny, nawet dziesiony nie było, bo ten cwel mu kielnie zabrał, nie ja. - Kowalski skinął pogardliwie na drugiego aresztanta: - Zresztą kurwa, nie można trupa napaść i ojebać przecież.

- Ale ty mi kazałeś zabrać portfel...

- Zamknij się kurwo! Nie z tobą gadam! - wrzasnął znów starszy.
Nie rzucam nawet na Dominację - po prostu działa. Aresztanci mówią pod wpływem dominacji jak było, chociaż ubierają wszystkowe własne słowa. Ten młodszy jest tak wytraszony (co zresztą widać po śladach pobicia, tatuażu) pobytem w więzieniu, że wyśpiewałby i tak i tak bez żadnej manipulacji.

 
8art jest offline