Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2021, 17:11   #138
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Areszt Śledczy, noc 27/28 czerwca po północy

Alicja ułożyła kształtne usta w przesycony niesmakiem grymas. Wyjaśnienia aresztantów tylko utwierdziły ją w pierwotnej ocenie obu mężczyzn. Byli parą pospolitych opryszków, pojedynczymi komórkami rakowymi wewnątrz zdrowej tkanki społeczeństwa. Oddana bezgranicznie etosowi Ventrue, Sowińska darzyła przedstawicieli tej kategorii trzody z wyjątkową odrazą przechodzącą chwilami w autentyczną wrogość.

Bezproduktywne pasożyty pozbawione ambicji i niezdolne do osiągnięcia jakiegokolwiek liczącego się sukcesu w życiu - z wyjątkiem być może kariery przestępczej, gdzie i tak znakomita ich większość trafiała w piach z poziomu płotki.

Bestia przeciągnęła się sennie w podświadomości Kainitki wyczuwając bezbłędnie jej emocje. Prowadzenie rozmowy z tymi osobnikami było dla Alicji obrazą samo w sobie, ale w tej chwili dusiło ją w gardle coś więcej niż tylko skrajna niechęć. Przez chwilę zaciskała usta z powodu innego niż tylko wyraz dezaprobaty - chociaż była pewna swoich umiejętności manipulowania ludźmi, odruchowo ukryła przed nimi zalążki kształtujących się kłów.

Doznać poczucia psychicznego upadku, aby odrodzić się na sposób nieosiągalny dla większości śmiertelników, wejść w świat oparty na zupełnie innych fundamentach etycznych i nie postradać przy tym zmysłów, zdobyć w tym niezwykłym świecie doskonale rokującą pozycję, a mimo to zostać zmuszonym do… ilekroć piła z żył wyrzutków i kryminalistów wchłaniając ich wyniszczające choroby i nałogi, słyszała w głębi swego umysłu jakiś szyderczy chichot.

Przymknęła na chwilę oczy wprawiając się w otępienie, odetchnęła głęboko symulując objawy funkcji życiowych, po czym pochyliła się do przodu w krześle.

- Skupcie się na tej sylwetce, którą widzieliście na miejscu zbrodni. Jeśli to zabójca, jego złapanie wyciągnie was na wolność. Zamknijcie oczy i przypomnijcie sobie ten moment. Nie za szybko. Jak on wyglądał?
 
Ketharian jest offline