Ash kiedy usłyszała, że pojawiła się osoba, na którą "polowali", przysunęła się bliżej, ale nie na tyle, żeby za bardzo rzucac się w oczy i stwarzać podejrzenia. Doktor Blade
Spojrzała trochę zaskoczona na Mepha, potem na Anastazję. Przyjrzała się przez kilka sekund zdjęciu na komórce, a potem uważniej spojrzała w oczy Mepha.
- No dobrze. - powiedziała - Proszę za mna, do mojego gabinetu. Zobaczymy, co można z tym zrobić. Choć muszę przyznać, że wybraliście sobie niezbyt ciekawą porę na takie rzeczy. - na jej twarzy pojawił się dziwny uśmiech. |