Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2021, 17:47   #19
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Medyk nawet się nie zdziwił kolejnymi komplikacjami. Zresztą, czy było to cokolwiek innego niż jego zwykła praca? Zwykle obok każdego, kto groził mu śmiercią jeśli pacjent umrze stał ktoś, kto groził mu śmiercią, jeśli pacjent przeżyje. Co prawda przez to często trzeba było spieprzać, ale z drugiej strony zawsze jakiś dodatkowy pieniądz wpadał, jeśli nie od pacjenta to od jego spadkobierców. Niemniej...
Wstał i podszedł do Cyryla. Poprosił go na bok.

- Mam pomysł, ale tak bardziej z Twojej dziedziny i kompetencji. Czytałeś tę księgę co Ci pożyczyłem, nie? Dałoby się z niej przywołać jakiegoś demona małego albo coś podobnego? Jakbyśmy przywołali, potem kazali mu udawać, że z nami walczy, a potem, po bitwie by się go odesłało. Znaczy, bohatersko zwyciężyło. O jego przywołanie oskarży się tych co przegrali, a do pogromców chaosu przecież nikt pretensji mieć nie będzie, że mało aktywni w bitwie byli, bo widać było, że swoje robią. W końcu czarodziej się poczuł do odpowiedzialności, a my, jego przyjaciele, nie mogliśmy go zostawić. - zaproponował.

 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline