Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2021, 15:04   #113
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Rybacka łódka, ranek 20 shnyk-ranu

Bhurrek od szczenięcia lubił wodę, podobnie jak wiele innych rozmiłowanych w pływaniu gnoli. Kąpiele pomagały schłodzić ciała i uwalniały od rojącego się w sierści robactwa, toteż całe plemię Węszymordów nie stroniło od moczenia się w rzekach i jeziorach. Wiosłujący zapamiętale barbarzyńca co rusz zanurzał w wodzie ogon, pryskając wodą i za każdym razem niby całkiem przypadkowo chlapiąc nią na współtowarzyszy.

Humor psuł mu jedynie rybak-przewodnik. Gnol aż zgrzytał zębami słysząc nieporadne zdania klecone przez tego wioskowego głupka. Bhurrek wiedział, że jego talent do językoznawstwa nie występował powszechnie i wiele istot z mozołem musiało się uczyć wspólnej mowy, ale językowe wybryki rybaka zdawały się doprowadzać gnola do szaleństwa.

- Jamsem wielgchni myślacz! - poinformował rybaka pełnym wyższości szczeknięciem - Uże iskasz ze mnę tje uczywał!

Lecz poturbowany na pomyślunku półork nie wykazał najmniejszej ochoty, aby z wspaniałomyślnej propozycji Bhurrka skorzystać, a sam gnol koniec końców stanął przed wyzwaniem, które wystawiło na ciężką próbę jego talent językoznawstwa.

A także nerwy.

Oraz zwieracze.


Pora na test odporności - aktualizacja posta nastąpi w oparciu o wynik i muszę przyznać, że mam złe przeczucia…


 
Ketharian jest offline