Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2021, 14:49   #39
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
W dziczy Drakwaldu, 29 Ulrikzeit 2518 KI

Mauer początowo słowem się odezwać nie miał. Ani to jego las był, ani nie jego rola co by gębą robić i się tłumaczyć, bo takoż po prawdzie, to sam mógł się do tamtych wydrzeć i spytać kim są i co tu w lesie robią. Koniec końców las do Imperatora należał i byle komu nie trzeba było się tłumaczyć. Stanął jeno hardo włócznie trzymając, a tak co by było widać, że umie nią robić. Szósty zmysł i stare doświadczenia podpowiadały mu, że pośród obcych czardoziej się znajdował taki jako sama Olivia. A z czarodziejami żartów nie było. Dlatego też słysząc norsmena krtotochwile i widząc, że Knappe języka w gębie zabrakło nagle, zakrzyknął do obcych:

- Zbrodzienia szukamy co w noc uciekł! Mam ja nadzieję, że go wilcy już ogryzają, bo tako jak i was drakwaldzkie bestyje nas naszły, tośmy musieli odpór dać. Srodze paru naszych pocharatały psubraty! A nam z kim zacz?! Bo przecie po procesji tu nie jesteście.
 
8art jest offline