Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2021, 22:45   #244
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Karl odnotował w pamięci małą warsztat przy jednym z domów. Oglądając opuszczoną wioskę czuł, że przyjdzie mu odbudowywać rodzinną fortunę niemal od początku. Ciekawe czy zły los położył łapy również na Ellerwaldzie? Rycerz był niemal przekonany, że tak. Po szybkich ustaleniach ruszył w las na zwiad i zmienił się w sowę. Śmierć i zostanie wampirem miało wiele wad i dla młodego człowieka było ciężką próbą a może pokutą? Za grzechy rodziny, za rzeczy o których Von Mutig nie wiedział. Głód krwi najpóźniej za dwa dni da o sobie znać. Musiał jeść często i było to uczucie nie do opisania nigdy nie był syty nawet przez moment. Pragnienie było w nim wiecznie żywe.

Postać ptaka dawała chłopakowi jednak poczucie swobody i wolności. To był dar prawdziwy dar zobaczyć świat z tej perspektywy. Móc łatwo i szybko się przemieszczać. Uwolnić się od ziemskich ograniczeń. To była przyjemność w czystej postaci. Za to jedno wampir dziękował w tej całej sytuacji. Gdy zobaczył watahę wilków postanowił odpuścić konfrontację przynajmniej na tą chwilę. Ta gromada drapieżników nie była dla samotnego łowcy celem. Łatwo mógł się stać z łowcy ofiarą. Rycerz spojrzał zamiast tego na dom. Ustalić czy jest zamieszkany. Na pierwszy rzut oka można było sprawdzić proste oznaki. Czy z komina widać było dym lub w izbie paliło się światło? Karl był gotów przysiąść na gałęzi lub drzewie w swej sowiej postaci. W ostateczności nawet na krótką chwilę na parapecie przy oknie by zyskać wiedzę czy i ta chata była opuszczona jak pozostałe.
 
Icarius jest offline