Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-09-2007, 11:32   #130
Tahu-tahu
 
Reputacja: 1 Tahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumny
Czy z góry widziałem jakąś zwierzynę lub jej ślady?

Nie, z góry nie. Jeśli jednak teraz się rozejrzysz - przy brzegu strumienia jest dość mocno wydeptane miejsce. Wodopój górskich kóz?

Czy pójście wzdłuż strumienia prowadzi w stronę najwyższego szczytu?

Tak, mniej więcej w stronę kulminacji otaczającego polanę łańcucha. Miejsce, w którym strumień ginie pod ziemią jest jednak znacznie poniżej grani.

Czy mam się jakoś w poście hamować z określeniem ile zdołamy w ciągu dnia przejść?

Jeśli będziesz starał się narzucić zbyt ostre tempo - Bayard będzie marudził jak stara baba. Nie zgadza się też kategorycznie łazić po nocy. Jeśli jakoś go przekonasz do swoich racji... Twoja sprawa. W każdym razie nie powinno być to zbyt łatwe
 
__________________
"All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe
Odskrzydlenie.
Tahu-tahu jest offline