|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-08-2007, 14:55 | #121 |
Reputacja: 1 | Połowa posta już jest, teraz muszę niestety wyjść, ale dziś wieczorem skończę pisać. Następny post będzie mógł się pojawić w piątek (jeśli krótki wystarczy) albo w weekend, jeśli okaże się, że na dłuższy jest pora i sposobność.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
16-08-2007, 10:18 | #122 |
Reputacja: 1 | Post czeka na aprobatę (lub jej brak) MG. Jak coś nie pasuje, śmiało pisać. Nie jestem zadowolony jeszcze, ale nie przeciągam dłużej. Czekam na opinię i pozdrawiam!
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
21-08-2007, 08:35 | #123 |
Reputacja: 1 | Post - co tu wiele pisać - rewelacyjny. Bardzo chciałam za niego reputację Ci przyznać - cóż, nie mogę jeszcze niestety. Świetnie opisany lot (na niby-pobudkę sama się nabrałam), zaskakujące 'spotkanie' ze smokiem, wspaniałe odegranie gnommina... Tammo, do tej pory uważałam że świetnie piszesz - teraz uważam, że nie pokazywałeś pełni możliwości Dość tego słodzenia, bo go nie znoszę (a trochę się rozpędziłam) Podsumuję krótko - cieszę się, że u mnie grasz. Ostatnio edytowane przez Tahu-tahu : 21-08-2007 o 08:45. |
21-08-2007, 11:05 | #124 |
Reputacja: 1 | Łiiii! Przemiło mi to czytać, zwłaszcza że poprawiałem ten post z cztery razy. Ale faktem jest, że zawsze chciałem zagrać w baśni, więc nie mogę tu grać na pół gwizdka, a już szczególnie przy takiej MG. Odskrzydlenie jest dla mnie w końcu możliwością spełnienia pewnego marzenia z dzieciństwa. <szeroki uśmiech> Kolejny post powstaje.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
27-08-2007, 10:08 | #125 |
Reputacja: 1 | Tammo, jesteś moim ulubionym graczem. Słowo. Ale - dlaczego tak łatwo Cię nabrać? Już po raz kolejny minstrel Hadrian łapie się na plewy rzucane przez Mistrzynię. Starałam się nienachalnie dać do zrozumienia, że z księżniczką jest coś nie tak... być może jednak byłam nie dość bezpośrednia Cóż - może następnym razem Ci się uda. |
27-08-2007, 11:36 | #126 |
Reputacja: 1 | Przyznaję, spodziewałem się, że będzie coś nie tak w związku z nagłą zmianą image'u księżniczki, ale miałem nadzieję też na wolniejsze rozegranie scenki. Nic to. I tak patrząc po stanie ducha Hadriana, który właśnie sobie ponownie uświadomił potęgę zadania swojego własnego, jak i tego od księżniczki, nie sądzę by mógł on zwrócić uwagę na to, co się stało, w jakiś szczególnie inny sposób. On naprawdę był zdołowany. Dlatego, mniemam, że dobrze wyszło. Zostaje odbić się od dna. EDYCJA: Post stoi. Tak, wiem, że drzewo nie jest dębem. Hadrian też zda sobie szybko sprawę, że improwizowana piosenka nie była do końca wierna prawdzie. Lecimy dokąd możemy, Hadrian na przemian śpi, czyni sobie wyrzuty lub układa plany na przyszłość i zaciska pięści w bezsilnym gniewie. Jeśli Bayard zacznie biadolić, spróbuje go znieść, jeśli te biadolenia się zmienią w wyrzuty, to podniesie się i powie: - DOŚĆ! Jestem Hadrian Przeklęty, człowiek, który w drogę wszedł Synowi Przeklętego Króla! Nie stolerowałem jego uwagi, gdy uważałem ją za niesprawiedliwą, dlaczego sądzisz, że stoleruję Twoje, człowieku?! Jak chcesz polepszyć nasze położenie, pomyśl jak zdobyć jedzenie, gdy będziemy już w lesie. Racji nam starczy na ledwie parę dni, a przed nami podróż w poszukiwaniu źródła i skały z Korthulu.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro Ostatnio edytowane przez Tammo : 27-08-2007 o 12:14. Powód: j.w. |
31-08-2007, 13:53 | #127 |
Reputacja: 1 | Wow. Zaimponiłem Bayardowi. To chyba kompleks? OK. Pytania: czy udało mi się dojrzeć drogę na szczyt? czy patrząc na mapę widzę, że ze źródła idzie jakiś strumień? ile mamy racji, na jak długo starczą? dokąd prowadzi strumień, czy jest jakiś szlak (niekoniecznie turystyczny zwykła dróżka też będzie ok) na górę? czy drzewo wylądowało pionowo czy poziomo? I czy zakorzeniło się? Tak, dwa ostatnie pytania są podchwytliwe. Z góry dzięki za odpowiedzi, po nich postaram się zedytować posta!
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
31-08-2007, 14:31 | #128 |
Reputacja: 1 | Właśnie tego po tym poście oczekiwałam - pytań. Świetnie - zatem do rzeczy. czy udało mi się dojrzeć drogę na szczyt? Polanę otacza górski łańcuch, grań - potrafisz odróżnić najwyższy szczyt, przy czym nie przewyższa on znacznie pozostałych. Droga... jeśli chciałbyś odkryć tu prastary trakt wiodący wzwyż - nic z tego. Kilka kozich ścieżek, łagodniejsze żleby, rysy... jest z czego wybierać i kombinować - drogi jednak brak. czy patrząc na mapę widzę, że ze źródła idzie jakiś strumień? Nie - na mapie nie jest zaznaczony żaden strumień wypływający ze źródła Sil. ile mamy racji, na jak długo starczą? Racji macie niewiele - nie jest jednak dramatycznie. Suszonych ryb starczy jeszcze na jeden posiłek... ale - paradoksalnie - wizyta szpiega Królowej okazuje się tu pomocna. Z zapasów zostawionych przez Kalkę wygospodarować można racje żywnościowe na 3-4 dni. dokąd prowadzi strumień, czy jest jakiś szlak (niekoniecznie turystyczny zwykła dróżka też będzie ok) na górę? Strumień prowadzi w dwie strony - w górę i w dół. Rozumiem, że ten pierwszy kierunek interesuje Cię bardziej. Na polanę spływa dość głębokim jarem, po kamieniach, kilkadziesiąt metrów wyżej niknie za skalnym załomem. Jeśli pójdziecie w górę strumienia to pod wieczór (i sporo wyżej) odkryjecie, że znika w dość sporym otworze w skale - po prostu z niego wypływa. czy drzewo wylądowało pionowo czy poziomo? Poziomo. Nawet gdyby wylądowało pionowo - nie mogłoby się zakorzenić, jest na to zbyt potężne - a grunt na polanie płyciutki... |
31-08-2007, 16:41 | #129 |
Reputacja: 1 | Czy z góry widziałem jakąś zwierzynę lub jej ślady? Czy pójście wzdłuż strumienia prowadzi w stronę najwyższego szczytu? Czy mam się jakoś w poście hamować z określeniem ile zdołamy w ciągu dnia przejść?
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
01-09-2007, 11:32 | #130 |
Reputacja: 1 | Czy z góry widziałem jakąś zwierzynę lub jej ślady? Nie, z góry nie. Jeśli jednak teraz się rozejrzysz - przy brzegu strumienia jest dość mocno wydeptane miejsce. Wodopój górskich kóz? Czy pójście wzdłuż strumienia prowadzi w stronę najwyższego szczytu? Tak, mniej więcej w stronę kulminacji otaczającego polanę łańcucha. Miejsce, w którym strumień ginie pod ziemią jest jednak znacznie poniżej grani. Czy mam się jakoś w poście hamować z określeniem ile zdołamy w ciągu dnia przejść? Jeśli będziesz starał się narzucić zbyt ostre tempo - Bayard będzie marudził jak stara baba. Nie zgadza się też kategorycznie łazić po nocy. Jeśli jakoś go przekonasz do swoich racji... Twoja sprawa. W każdym razie nie powinno być to zbyt łatwe |