Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2021, 17:02   #36
Bardiel
Interlokutor-Degenerat
 
Bardiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Bardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputację
Wampir Mikołaj niespiesznie podniósł się z fotela. Ze spokojem i godnością powędrował do zwłok zacnego Don Salluste de Bazan’a.
- A więc zaczęło się… - oznajmił, przyklęknąwszy przy nieboszczyku. - Nie był to najmilszy spośród znanych mi funkcjonariuszy, ale był nieprzejednanym stróżem prawa. Jestem przekonany, że wydusiłby mafiozów z równą skutecznością, jak wyduszał ostatnie grosze z krnąbrnego drobnomieszczaństwa. Mafia również to wiedziała…

Mikołaj wyprostował się.
- Panie i panowie… Madame et messieurs… Będziemy musieli sobie poradzić bez naszego poborcy. Mafiozi nie są jednak tak sprytni, jak im się wydaje.
Młodzieniec wyciągnął zza pazuchy fiolkę z karmazynowym płynem. Ostrożnie upił łyk.
- Przyszedłem tu pić krew i kopać tyłki. I właśnie skończyła mi się krew.

Wampir efektownie zamachnął peleryną, po czym pobiegł do wyłącznika światła. Pogrążył salę w ciemnościach, a gdy ktoś rozświetlił ją ponownie, Mikołaj stał już na szczycie żółwiej skorupy Wielkiego Boga Oma.
- Prawdziwy winowajca jest tuż pode mną!
Mikołaj rozłożył szeroko ręce, aby dodać scenie widowiskowości. Uważnie rozejrzał się po zgromadzonych, po czym kontynuował:
- Wielki Żółw Om, Terminator Jezus, Saul Goodman oraz Jigsaw… Co najmniej dwóch z nich pracuje dla mafii. Wybrali doskonały moment. Gdy tylko czcigodny Don Salluste de Bazan rzucił podejrzenie na Saula Goodmana, postanowili działać. Pytanie brzmi: czy musieli go wyeliminować, bo podejrzewał Saula, mafijnego sprzedawczyka? A może wyeliminowali go po to, aby rzucić podejrzenie na Saula, który jest dobrym gliniarzem? W ten sposób upiekliby dwie pieczenie przy jednym ogniu. Ale z drugiej strony zupełnie absurdalnie oskarżyli Post Rezerwacyjny? Dlaczego? Aby odsunąć podejrzenia od siebie?

Mikołaj stracił nieznacznie równowagę, przez co musiał nieporadnie zeskoczyć z żółwiej skorupy.
- Wielki Bóg Om w swych poprzednich wcieleniach już dwa razy miał do czynienia z denatem. Wiedział, że jest groźny! Wiedział, że musi go wyeliminować! Natychmiast zawezwać kucharza i niech przygotuje nam tutaj kocioł żółwiej zupy!
 
Bardiel jest offline