23-09-2021, 17:39
|
#30 |
| - Bohaterem się zostaje kiedy nie ma którędy spierdalać. My nie mamy. Póki co. Byle przetrwać niezaczepianym, aż walki się w końcu przeniosą gdzie indziej. A potem... jakby tak jeszcze po drodze rannego spotkać na wypadek haseł przy granicy obozów tamtych... - rozmarzył się odpowiadając Semenowi. ***
Medyk spoglądał na Cyrila coraz bardziej natarczywym wzrokiem. Szalony plan (ale szalony mniej niż wplątywanie się w walkę z ludźmi - demon mógł ich oszukać, ale ludzie oszukaliby ich na pewno) wymagał innego zestawu umiejętności niż sam posiadał. Niby z krwią i rycinami miewał do czynienia, ale to jednak nie to samo. W tym co miało się wydarzyć zastąpić maga nie mógł.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |