Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2021, 21:05   #37
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Wspomnienia o skavenach rozbudzały w Galebie chęć zmierzenia się z tymi parszywymi pomiotami. O ileż łatwiej byłoby zająć się taką robotą niż tropieniem jakiegoś cholernego spisku?

Wracając jednak do tej sprawy to były sekretarz mógł mieć ciekawe informacje w tej swojej szafie z papierami.

- Poubijałbym chętnie trochę skavenów... - mruknął Galeb popijając łyk trunku z kielicha.

W sumie pomysł Kaufmanna by przeczytać dokumenty by wydobyć z nich szczegóły gdzie szczuroludzie się zbierają był całkiem niegłupi. Lecz starszy człek mógł nie chcieć podzielić się tym co jest w papierach z kimś postronnym. Trzeba było najpierw zdobyć jego zaufanie... lub się wykazać.

- Ech... Panie Kaufmann. - rzekł Galeb machając ręką - Wam się wydaje że to będą zniknięcia. Heh... śladów wskazujących na skaveny jest dużo więcej... przede wszystkim w szczegółach z miejsc zbrodni... Można wymieniać a wymieniać. Od psujących się sprzętów, zapchanych kanałów, dziwnych morderstw aż po, paradoksalnie, zanik populacji szczurów, bo skaveny chętnie je zżerają. Nie mówiąc już o dziwacznych substancjach i rzeczach o których... lepiej milczeć, bo ciężko w nie uwierzyć. - wymienił krasnolud.
 
Stalowy jest offline