- Czekajta - zwołał Semen ściągnął waciak i zaczął odwijać linę dotąd zamotana wokoło pasa -
prać się wiecznie nie będą, trza szybko za mur i do obozu wroga.
Gdy w końcu odwinął linę założył waciak z powrotem.
Nie powinno nikogo dziwić, stary kozak nie dożył by obecnego wieku, gdyby nie działał z wyprzedzeniem.