WÄ…tek: [WFR 2ed akcja] IV
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2021, 12:47   #41
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Tosse jako bywalec "Nory" szybko przytaknął Gregerowi intensywnie kiwając głową. Nic a nic nie trybił jeśli chodzi o gadanie z Sotoriusem, więc na jego ofertę odpowiedział pięścią w brzuch (co jakoś nawet pasowało do odpowiedzi Klemensa).
Basler był jednak bywalcem "Nory" zwykle od zaplecza, bowiem gdy ich wykidajło zwany Olejem był przytomny wstęp łachmaniarzom był zabroniony
- To porzadny lokal - obwieszczał wtedy bekając i zamykał drzwi z widokiem na zalaną kurwę z podbitym okiem.

- Możemy iść przez Gnojowisko - pisknął Tosse używajac swego głosu pierwszy raz od dawna.
Jego kompanom wizja takiego spaceru najpierw wydała się paskudna. Dzielnica ruin, spalona ziemia, Gnojowisko - miejsce od lat pośledniej urody, od zawsze cuchnęło na kilometr. Znajdowało się daleko od ich celu ale mogli mieć pewność tymczasowej utraty powonienia i niechęć napotkanych obcych w pakiecie.
- Jakby go tam wytarzać, hehe - dodał wskazując na ofiarę porwania, już zwykłym głosem.
Widać zwilżył gardło śliną. Tylko czemu z ust pociekła mu krew? A, bo się ugryzł w język, żeby nie dokończyć zdania.

Gnojowisko miało jeszcze jedną cechę. Całe mnóstwo szeroko otwartych, bo rozwalonych przez szukających schronienia bezdomnych, wejść do Ciemnicy.

87, 6, 62, 15, 81
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 10-10-2021 o 18:21.
Avitto jest offline