Inoue Akio
Olivier skrzywiła się widząc zachowanie Akio.
- Wasz największy szermierz natchniony, Musashi zwykł zabijać swych przeciwników w czasie takich ukłonów, a ja też jestem szermierzem natchnionym. – rzekła spokojnie olivier.
- Nie groź panu Inni! Ty zła kobieto! – Leslie zasłoniła zbroję własnym ciałem.
Olivier przewróciła oczami.
- Miałeś trafić na dwór księcia Juliesa de Ricco, więc raczej można powiedzieć, że cię uratowałam.
Leslie pobladła i odwróciła się do Akio
- Si, to wielki ratunek. Bo godzinie przebywania z tym człowiekiem twój umysł roztrzaskał by się na milion kawałeczków zostałbyś totalnym Pazzo!
- Dlatego też mam dla ciebie propozycję. Udasz się ze mną do domu naczelnika sił zbrojnych Grummana. – zaproponowała Generał Major. U Grummana.
Grumman uśmiechnął się.
- Przede wszystkim musiałem poczynić odpowiednie przygotowania, nie jestem dyktatorem jak Bradley. Po za tym, gdy zmusisz do czegoś ludzi, będą to robić najgorzej jak potrafią, a jak ich przekonasz, że tego chcą, to dadzą z siebie wszystko. Polityczny talent to do wszystkich zamków klucz, a władzę ma ten, kto przewidzi każdy ruch. Ale by to zrobić potrzeba znacz swojego wroga, panna Shieska przygotowała wam raport z działań naszego wroga w mnionych wiekach, ale najpierw poczekajmy na naszą drogą generał.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |