Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2021, 12:15   #50
Panicz
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
- Oho. - Rust obejrzał się wokół i spuścił wzrok na buty, kiwając głową ze smutkiem. - I po co tak?

Znał te rejony. Wiedział, że bieda i desperacja pcha tu ludzi w różnych kierunkach. Jednych hartuje, innych zezwierzęca. Wiedział, że od bieguna do bieguna nie było daleko, kiedy wiodło się insekci żywot i wielu łamało się, znęconych wizją poprawy bytu. Swojego i najbliższych.

Wiedział też, pakując współczucie na wysoką półkę, że ci najodważniejsi czy najbardziej wygłodniali, znajdą zaraz tuziny naśladowców, jeśli tylko okaże się słabość. Że za zbirami przylecą obedrzeć ich do cna następni i następni, że kobiety i dzieciaki przetrzepią ich do żywego, aby nic się nie zmarnowało. Choćby to miały być onuce Tossego.

Skoczył naprzód i ciął na odlew, wierzchołkiem długiego miecza przejeżdżając przez pysk najbliższego zbója. Biedak ryknął i jucha smarknęła mu na szyję z rozrąbanego nosa. Uzbrojeni w pały i noże, mieszkańcy Gnojowiska musieli podejść bardzo blisko, by dorwać się do ofiary. Rust takiej fizyczności nie planował - skoczył raz jeszcze, waląc w drewnianą lagę, którą drugi obdartus chciał się na niego zamachnąć. Facet odruchowo sparował, nadał odpór, ale o to chodziło. Kij od miotły, kawałek belki czy czymkolwiek była podpora zbójnika połamał się pod żelazem miecza, a DeGroat pchnął lekko i zakręcił, robiąc w rejonie oko-policzek czerwoną papkę.

Tu nieistotna była jakość walki, ani szermiercze manewry. Szło o komunikat do tuzinów oczu, które łypały na przybyszów z ruder i lepianek. Jęki i wycia ranionych i okaleczanych zbirów starczały. Zmieniały ciekawskich drapieżników z powrotem w kulące się strachajła, wyglądające kopniaka.

Rzuty: 78, 83, 52, 8, 7.
 
Panicz jest offline