Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2021, 18:22   #890
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hideki skrzyżował ramiona na piersi i rzekł.
- Przepraszam, ale to kompletnie bezsensowne porównanie. Trzcina jest rośliną jednoliścienną z rozbudowanym systemem korzeniowym. Dąb to drzewo. W naturze jest o wie więcej trzcin i bardzo często się łamią choćby pod naporem zwierząt czy właśnie burzy. Dąb jest zbudowany aby nie być wywracanym. Chyba, że jest spróchniały… Ten wasz Rindoch chyba nie był człowiekiem zbyt dobrze wykształconym, a przynajmniej nie w zakresie botaniki. – westchnął ciężko. Kohaku też westchnęła i pokręciła głową.
Potem na pytanie siostry rzekł
- Ja zawsze jestem grzeczn….
Gdy dwoje młodych i pięknych policjantów z Komedy Głównej przybyło, kazali Kuni oddać broń. Chyba odruchowo lub z przyzwyczajenia. Kuni wyszczerzyła zęby. Wyjęła: Kukri, toporek do rzucania, bumerang, ząbkowany nóż do krojenia kości, długi nóż do „filetowania”, kastet. Za każdą wyjętą bronią Hideki wodził oczami. W końcu rzekł.
- Ja się jej boję. Przeszukajcie ją, dokładnie.
- Naprawdę chcecie przeszukiwać nastoletnią, niepełnosprawną dziewczynę? – rzekła Kuni.
W tynm czasie albinoska spojrzała na Daichiego.
Nie chcieli jej przeszukiwać. Młodych zaczęto już odprowadzać i byli po za salą.
- Pan… Dźwiga na barkach wielki ciężar. Widzę posągi dawnych bohaterów za nim, a przy nim kobietę, którą porwał wiatr zmian… Która oczy ma zwrócone ku zimnemu światłu, nie widząc świata pod sobą… Ale czuję… Czuję śmierć.
W tej chwili miły kelner podszedł do Ambasadora i wyciągnął pióro, które wystrzeliło w urzędnika czerwony atrament.
- To za wolność i demok… – Nie dokończył, bo ochroniarze obalili go. Ambasador stworzył lodowy miecz
- Taka impertynecja wymaga… - Ambasador wykrzywił nagle i upadł. Z jego pleców sterczała strzałka do rzucana i dwa Shirukeny…
- Za Wolnoścową północną demokratyczność – zakrzyknął jeden z trzech mężczyzn. Największy miał platyntynowy miecz, niemal trupie oczy i kila strzałek, drugi tanią katanę i liznę w poprzek twarzy, a trzeci był drobny z wąsami i brudką…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline