Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-10-2021, 12:04   #881
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko westchnęła głęboko. Tyle się wydarzyło w tak krótkim czasie, że nie wiedziała już gdzie jest i co z sobą zrobić.

- To ja może przejdę się po sali i opatrzę tych, co są w gorszym stanie...? - powiedziała w sumie do nikogo, po czym przy pomocy waterbendingu zaczęła leczyć ludzi, którzy wymagali jej opieki.
 
Kaworu jest offline  
Stary 10-10-2021, 18:43   #882
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hideki patrzył na Daichiego i bardzo, a to bardzo chciał coś powiedzieć, ale się zreflektował się i przełknął głośno ślinę i potem tylko patrzył z wyrzutem na swoją siostrę, lecz.
Ale Kuni się wtrąciła.
- Panie D… władzo. Ja tu byłam stroną atakującą i, co ważniejsze, wygrywającą. Niewiele by brakowało, a bym matoła sprała na kwaśne jabłko. – tłumaczyła Kuni.
Hideki milczał nawet, gdy Tobi mu groził.

Aiko stwierdziła, że nikt nie jest tu ranny, jedynie pani Jeong zaklinała się, że dostała urazu… Nikt nie wie jakiego.

Kohaku pocierała nasadę Nosa.
- Pierwszy raz, co? – Kuni zapytała.
- Co? – Kohaku była zdezorientowana.
- No aresztowanie, co nie? – młoda Sato strzeliła do niej palcami.
- Dugi, drugi raz w tym miesiącu. Czy to recydywa? – Kohaku była zrezygnowanym głosem.
- Nie bój żaboraka. Dla mnie do nie pierwszyzna. Razem byłam zatrzymana siedem razy.. Teraz osiem. Całkiem nieżle, choć kilka razy razem z którąś z mam, a raz z dziadkiem – Kuni się zaśmiała.
- Wiesz, wydawało mi się, że będziesz… Bardziej wredną… jędzą, a jesteś w porządku. - zauważyła
- Każdy jest jaki jest – rzekła filozoficznie Kuni.


Tymczasem do Migmara podszedł przewodniczący rady miasta Hideyoshi.
- Przypomnij swojemu partnerowi o naszym układzie… – Poklepał Migmara po ramieniu.

Fendg za to podeszła do Daichiego.
- Dobrze wam poszło z tymi ludźmi – pochwaliła go i zaczęła przyglądać się reszcie.

I wtedy do środka weszła Asami Sato, a za nią Aibo. Dziedziczka Future industries ubrana była w karmazynową suknię z odsłoniętymi plecami. Nie maskowała makijażem niewielkiej blizny na policzku. Podeszła do Kuni.
- Kami-sama! Znowu się wpakowałaś, co tym razem ? – Głos Asami był zmęczony.
- Hej, ten płaziniec twierdził, że jestem twoją kochanką – odparła Kuni oburzona.
Asami spojrzała na Hidekiego, przyglądała się mu przenikliwie. Wydawało mu się, że wwierca mu się w umysł, rozcina go na pół i ogląda każdą część. Ze wzgardą. Chłopak zaczął się pocić, spuścił wzrok i zaczął przyglądać się swym butom. Potem Asami spojrzała na Kuni.
- Mimo wszystko to ty nie powinnaś dać sprowokować. – stwierdziła z naganą.
- Nie będę stać milcząco, gdy ktoś mnie obraża – odkrzyknęła Kuni.
- Czasem tak trzeba! – odparła twardo Asami.
- Do niczego by nie doszło, gybyście nie ukrywały mnie przed światem – Kuni była wściekła.
- Wiesz dobrze, że tak trzeba. – właścicielka future industries była już wściekła.
Nagle za plecami Asami Stanęła Jorogumo.
- – Cześć Asami – na twarzy Albinoski pojawił się kpiący półuśmiech. Skrzyżowała ramiona na piersi.
Asami odwróciła nagle.
- Jorome?!
- Jorogumo, chyba że takie zabobonne imię nie chce przejść przez usta obywatelki miasta republiki – zaczęła krążyć wokół Asami jak dziki kot.
- Nie chciałam cię obrazić… – Starsza Sato była skonfundowana.
- Oczywiście, to ty decydujesz już co jest dla nas obraźliwe? – rzekła chłodno Albinoska.

Aibo podeszła do Aiko, wcześniej zgarniając enkh.
- Witajcie, mam nadzieję, że u was wszystko dobrze – zapytała.
- Nie cierpię rządu i skłaniam się ku dyktaturze – odparła Enkh.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 10-10-2021 o 18:46.
Slan jest offline  
Stary 10-10-2021, 21:44   #883
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi przewrócił oczami zanim odwrócił sie do Feng:
- Robiłem tylko co do mnie należy.

Powiódł za nią wzrokiem po zgromadzonych. Miał wrażenie, że Tobio robi to samo przynajmniej dopóki Rin się nie znalazł.
- Jesteś Tkaczem Piasku - powiedział z zachwytem.
- Jestem, a ty to kto?
-Kaburagi Rin.
-Rin? To ty nie jesteś dziewczynką?!
-Ta wiem, matula chciała, żebym uniknął "toksycznej męskości". Chociaż nie wiem co ma być babskiego w znaku na "chłód, duma".
- wzruszył ramionami. - Ty jesteś Tobio, tak?
-Havada Tobio
- wyprostował się.
- Wywołałem cię.
-Hę?
-Tato, tam tutaj, to Asami Satou? I Aibo?
-Taa...
-skwitował Daichi.- I chyba będę musiał zaaresztować te dzieciaki dla ich bezpieczeństwa.
-A nie ogólnego?
-Ich bezpieczeństwo to ogół. Przepraszam pani Satou, ale musimy przewieźć pannę Kuni na posterunek dla zeznań, wyjaśnień i żeby pani przemyślała sprawę na spokojnie. Kary powinno się wymierzać jak pierwsza złość przejdzie. Jestem rodzicem, znam to z autopsji.
-Kohaku drugi raz aresztowali w tym miesiącu. Doradziłaby coś pani? A! I jestem Kaburagi Rin, a tam właśnie stoi Kohaku.
-Tak to mój syn i córka. I Rin bądź tak dobrym i pomóż siostrze trafić do radiowozu. Tylko nie włączaj syreny!
-Tak wiem, tylko jak jest w ruchu. Siostra idziemy-
wziął ją za rękę.
- Posterunkowa Ekkm zaprowadźcie do radiowozu pannę Kuni. Posterunkowa Aiko zaciągacie Tobia. Ja się zajmę Hidekim.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 10-10-2021, 21:59   #884
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Takjest Sir - Odpowiedział facetowi u władzy, przez chwilę zastanawiał się co za interesy ma do jego byłego chłopaka Gwiazdeczki, ale uświadomił sobie że chodzi o partnera policyjnego czyli Pana Daichiego.

Podszedł do kobiet Future Industries - Rozumiem wasze wzburzenie Kuni ale nie sądzę żeby wasza Matka ukrywała was z powodu wstydu. Gdyby wasza sytuacja była znana publicznie byłyście celem porywaczy chcących zdobyć okup albo szaleńców chcących zemścić się na waszej drugiej Matce... I nie chodzi o wasz poziom sprawności bo pokazałyście że potraficie się bronić ale każdy byłby w niebezpieczeństwie. Gdyby świat o was wiedział żyłybyście w złotej klatce z ochroniarzami. Twoje Matki dały ci normalne życie - Chciał pomóc, naprawdę dało się wyczuć z tonu głosu że zależało mu żeby pomóc dziewczynie.

- Panie Posterunkowy zgłaszam się do pilnowania młodzieży podczas transportu. Chciałbym z nimi porozmawiać! - Zasalutował przed Daichim.

Potem jakaś dziwna kobieta z chorobliwie białą skórą zaczęła zaczepiać Satomi Migmar spróbował stanąć pomiędzy nimi - Obywatelko Sato czy ta osoba się wam naprzykrza ? Jakaś fanka Aibo ? Była pracownica ? Szanowna Obywatelko Pani Sato zdaje się czuje się niekomfortowo w waszym towarzystwie upraszam o odstąpienie od jej osoby! - Powiedział zdecydowanym tonem.
 
Brilchan jest offline  
Stary 11-10-2021, 16:39   #885
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko podeszła do Asami Sato i Kuni. Schyliła głowę i zaczęła swe przeprosiny.

- Chciałabym Panią, Pani Sato, i panienkę Kuni bardzo serdecznie przeprosić. Mój brat powiedział rzeczy, których nie powinien i które sprawiły Wam obojgu wielkie cierpienie. Pokornie proszę o wybaczenie. Gdyby istniało coś, co mogę zrobić, by polepszyć Wasz nastrój, po prostu powiedzcie, a to zrobię. Tak mi strasznie wstyd... - wyznała szczerze.
 
Kaworu jest offline  
Stary 11-10-2021, 17:38   #886
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Asami popatrzyła na Aiko.
- Niech po prostu ten dzieciak o niczym nie gada, a będziemy kwita. – rzekła Asami.

Tymczasem Kobieta odwróciła się gwałtownie do Migmara, i zrobiła uśmiechnęła się.
- Och, byłyśmy… przyjaciółkami jakiś rok przed rebelią równistów. Opuściłam z ojcem miasto, gdy wyczuliśmy, że zagraża nam zło… – zmarszczyła czoło – Jesteś tkaczem ze świątyni wiatru, lecz stamtąd uciekłeś… W twoim życiu było trzech mężczyzn. Jednego kochasz, drugiego nienawidzisz, a trzeciego się boisz. Przepraszam, czasem czuję podszepty świata duchów i nie potrafię zamilknąć…
Enkh zaczęła odprowadzać młodzież milcząc ostentacyjnie…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 12-10-2021, 17:37   #887
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko była nieco podbudowana odpowiedzią pani Sato, ale z drugiej strony... czy można było rzeczywiście tak szybko zapomnieć o czymś tak nieprzyjemnym?

- Oczywiście, Hideki, będziesz się dobrze zachowywać teraz...? - spytała swego brata. Bardzo go kochała, ale czasami potrafił być taki... Hidekowy.
 
Kaworu jest offline  
Stary 12-10-2021, 18:32   #888
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Przemyślenia na temat wróżby

Migmar przekręcił głowę jak kuro-gołąb patrząc na kobietę - Nienawiść to za mocne słowo, to że chce komuś przylać nie znaczy że go od razu nienawidzę... Po za tym, odkrywam że mimo ograniczeń jakie wprowadził w moim życiu wykorzystuje też sporo umiejętności których mnie nauczył więc czy nienawiść byłaby dobrym określeniem ? Prędzej powiedział bym o antypatii! Miłość ? TAK! Choć połączona z zawodem i irytacją... Ostatni, strach ? Może trochę ? Ale powiedziałbym, że bardziej pociąg erotyczny połączony z pragnieniem aby osiągnął swój pełny potencjał ku dobru kosmicznej równowagi - Pokiwał głową jakby zgadzał się z własną oceną sytuacji.

- Podsumowując albo musi Pani sobie wyczyścić uszy albo znaleźć lepiej poinformowane duchy choć wiem z autopsji że one KOCHAJĄ gadać zagadkami- Uśmiechnął się do kobiety, potem zauważył że Enkh zabiera aresztantów - Pani wybaczy, praca wzywa!- Wykonał przed nią ukłon i pobiegł wypełniać obowiązki.
 
Brilchan jest offline  
Stary 13-10-2021, 11:47   #889
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi miał ochotę masować skroń od wzbierającego bólu głowy. Jeśli dobrze to rozegra znajdzie się szybko na posterunku i będzie mógł zając się młodzieżą właściwie - marchewką lub kijem. Oby jeszcze miał ciastka na takie chwile. Westchnął po czym oświadczył.
- Tak stażysto Dorjeen możecie pilnować młodzież. Posterunkowa Kido, odmaszerujcie do radiowozu. Pani szanowna Satou już powiedziała, że jej wystarczy. Pani Satou proszę o udanie się na posterunek i tam poczekanie aż córka dokona wyjaśnień. - skłonił się lekko przed właścicielką korporacji. Niech Aiko nie będzie sama w tym wstydzie za brata przed matką Kuni.

- Panie Kido -dyskretnie dał Hidekiemu lekkiego klapsa w tył głowy kiedy przygiął mu kark- Jak mawiał Rhindoh Zheng "Trzciny przetrwają burzę w przeciwieństwie do dostojnego dębu, bo wiedzą kiedy się zgiąć, kiedy współpracować, a kiedy nie". Pan Kido pojmuje, nie?
- I chyba kumasz, że przysporzyłeś siostrze wystarczająco wstydu? - wysyczał mu do ucha. Posłał mu spojrzenie zawierającą groźbę.

- Pani powie tym duchom, żeby były konkretniejsze. - powiedział do albinoski. - Te wróżbę można by i podpiąć pode mnie, a jestem Tkaczem Ziemi. A teraz wymarsz. Do radiowozu! -złapał za koszulę Hidekiego. Mniejsza czy będzie go ciągał po podłodze.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 13-10-2021 o 11:49.
Guren jest offline  
Stary 13-10-2021, 18:22   #890
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hideki skrzyżował ramiona na piersi i rzekł.
- Przepraszam, ale to kompletnie bezsensowne porównanie. Trzcina jest rośliną jednoliścienną z rozbudowanym systemem korzeniowym. Dąb to drzewo. W naturze jest o wie więcej trzcin i bardzo często się łamią choćby pod naporem zwierząt czy właśnie burzy. Dąb jest zbudowany aby nie być wywracanym. Chyba, że jest spróchniały… Ten wasz Rindoch chyba nie był człowiekiem zbyt dobrze wykształconym, a przynajmniej nie w zakresie botaniki. – westchnął ciężko. Kohaku też westchnęła i pokręciła głową.
Potem na pytanie siostry rzekł
- Ja zawsze jestem grzeczn….
Gdy dwoje młodych i pięknych policjantów z Komedy Głównej przybyło, kazali Kuni oddać broń. Chyba odruchowo lub z przyzwyczajenia. Kuni wyszczerzyła zęby. Wyjęła: Kukri, toporek do rzucania, bumerang, ząbkowany nóż do krojenia kości, długi nóż do „filetowania”, kastet. Za każdą wyjętą bronią Hideki wodził oczami. W końcu rzekł.
- Ja się jej boję. Przeszukajcie ją, dokładnie.
- Naprawdę chcecie przeszukiwać nastoletnią, niepełnosprawną dziewczynę? – rzekła Kuni.
W tynm czasie albinoska spojrzała na Daichiego.
Nie chcieli jej przeszukiwać. Młodych zaczęto już odprowadzać i byli po za salą.
- Pan… Dźwiga na barkach wielki ciężar. Widzę posągi dawnych bohaterów za nim, a przy nim kobietę, którą porwał wiatr zmian… Która oczy ma zwrócone ku zimnemu światłu, nie widząc świata pod sobą… Ale czuję… Czuję śmierć.
W tej chwili miły kelner podszedł do Ambasadora i wyciągnął pióro, które wystrzeliło w urzędnika czerwony atrament.
- To za wolność i demok… – Nie dokończył, bo ochroniarze obalili go. Ambasador stworzył lodowy miecz
- Taka impertynecja wymaga… - Ambasador wykrzywił nagle i upadł. Z jego pleców sterczała strzałka do rzucana i dwa Shirukeny…
- Za Wolnoścową północną demokratyczność – zakrzyknął jeden z trzech mężczyzn. Największy miał platyntynowy miecz, niemal trupie oczy i kila strzałek, drugi tanią katanę i liznę w poprzek twarzy, a trzeci był drobny z wąsami i brudką…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:01.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172