Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2021, 11:36   #57
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Czując jakby gdzieś w trzewiach, że spuszczony łomot zawsze przynosi co najmniej jeden pozytywny skutek, Tosse nie poprzestał na stymulowanym przez Rusta zatrzymaniu niechybnej magicznej katastrofy.
Jeszcze nim dotarł do nich Klemens buchnął Durnhelmowi zawartość pierwszej lepszej kieszeni. Następnie ukontentowany podniósł się do pionu.

Na pytanie filozoficzne mężczyzna tylko wzruszył ramionami i obejrzał trwożliwie niebo. Potem odparł żakowi:
- Tam są - wskazując na Rusta, ulicznego łobuza i gromadzących się kamratów.
I z każdą sekundą coraz bardziej gołą dupę DeGroata.
Szczęściem pasek wytrzymał. Zbir nie. Wyborna scena.

- Choś - fuknął Basler szarpiąc łańcuch i ruszył do kompanów zostawiając "Oczko" w krwi, błocie i kałuży czegoś, czego lepiej nie wzmiankować w periodyku dla młodych kawalerów.
Durnhelm był po prostu w szoku co doktor Tosse stwierdził już po pierdolnięciu tamtego o glebę. Jego życiu zagrażali w tej chwili wyłącznie amatorzy ludziny w dowolnej postaci. Odrębną kwestią było, że zgadnąć dokładnie czasu rekonwalescencji nie było możliwe.

Szedł więc Tosse ciągnąc jeńca na łańcuchu.

Na miejscu zapytał krótko.
- Szefie, Oczko jest nie w sosie a mamy pacjenta. Najlepsze co możemy to wjebać go do dołu. Chyba, że chcesz go nieść?

3, 31, 83, 63, 56
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 18-10-2021 o 20:12.
Avitto jest offline