Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2007, 18:50   #7
Prabar_Hellimin
 
Reputacja: 1 Prabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znany
"Zadanie? Hmmm... Czemu nie? Może znajdę ukochaną? Pomyslmy: jego "pan", wydaje się - zna mnie. Więc może mieć coś wspólnego z "TYM". Oj ja już się dowiem, tego, czego chcę." - pomyślał Khaviet, później dla pewności sprawdził czy szabla jest w pochwie, bo nigdy nic nie wiadomo. I jako, że była wykrzyczał:
-Tak! - później rozejżał się z pogardą, choć wielu z nich miała pożądniejsze (w sensie, że spożądzał je zawodowy krawiec z pożądnego materiału, a nie "nie - krawiec" ze skrawków skór i szmat), po zgromadzonych - trzeba było znizyć ton, bo CI ludzie są jacyś podejżani.
-Zaufam Ci, dziwny poniękąd malcu - tu zmieżył go wzrokiem - i zaufam twojemu panu. Pójdę za tobą, Zacku, bo rozumiem, że tak masz na imię. Ja jestem Khaviet Lagrais, wypada mi się przedstawić. Mam nadzieję, że nie pożałuję... chwilka, powinienem powiedzieć "że nie pożałujesz", tego, że pójdę za tobą. Bo zapewniam Cię, nie dam się napaść, ni obrabować.
 
__________________
Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P
Prabar_Hellimin jest offline