Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2021, 01:36   #4
Dust Mephit
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Campo Viejo Zobacz post
Zamknąć zawsze można, ale może przełamałbyś pierwsze lody swoją interpretacją jednego z wybranych powyższych obrazków? Czekałem na rozwój tego wątku mając nadzieje samemu wziąć udział w razie zrytej bani
Dobra

To na rozgrzewkę- synteza obu obrazków.

Fej psalm 23 i księga rodzaju

Pan jest moim pasterzem, nie brak mi Nietzschego
Określił cyrklem moje przeznaczenie.
CO?!
Ty brodaty chuju! Skazałeś mnie na cierpienie!
Eli! Eli!
Miłosierny!
Prowadzi mnie nad Lete- prosto w zapomnienie.

Stół dla mnie zastawił
Gadał coś o przeciwnikach
Nie pamiętam co było dalej.
Za dużo wychlałem.
AMEN!

KTRRZZZT! RESET! CIĘCIE!

- Panie reżyserze, ten siwy menel znów kręci się po planie!
- Kto? Zabierajcie go stąd. Migiem! Czego on tu w ogóle szuka?
- Żebra o jakieś drobne od ekipy filmowej. Do piwa mu brakuje i światła od ciemności nie może oddzielić.
- Daj mu dychę i niech stąd wypierdala. Nie mam na niego czasu.

* * *

- Masz Boguś, masz tu piątaka i zawijaj z planu, bo szef dzisiaj nie w humorze. Czekaj, co ty tam majstrujesz? O boże.. O Bob bo bob bo bożeboże bo bob bo że że bob! BOB! BOŻ! Umc umc bo bo bo żżżżżżaaarrrr! Piach w mych płucach starrrrrrrł! AUUUU!

DUPSTEP Aiunurów rozlał się echem po całej nicości. Akt stworzenia nie był matematyczną formułą, a snem szalonego, zamroczonego delirium DJ'a- Urizena- harmonicznym tańcem przeciwieństw, których jeszcze nikt nie nazwał. Impreza trwała przez siedem dni. Z każdą nocą, z każdą nutą, z każdą ekstazą , dołączali kolejni goście. Nie było żadnej ekipy filmowej przed Bogiem. Została zmyślona na potrzeby fabularnego ujęcia pierwotnego chaosu. Podobnie jak Morgoth spędzający większość melanżu w tojtoju, bo mieszał, choć o nim nie wspominałem.
Niczego nie wymyśliłem, wszystko było prawdziwe!



Lament nad Ikarem, Herbert James Draper

 
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem