Muszę się przyznać bez bicia - miałem na dzisiaj znacznie ambitniejsze plany, ale real mocno mnie docisnął i zdążę napisać tylko kilka zdań.
Pomysł ze skanowaniem kapsuły nie jest zły, ale kombajn nie ma takiej technologii - na pytanie doktora może odpowiedzieć dowolny z trójki załogantów: jedyne, co możecie zrobić to po chwyceniu kapsuły magnetycznym ramieniem i przyssaniu jej do specjalnej śluzy możecie użyć ręcznego detektora ruchu, który znajduje się w pancernej szafie na mostku razem z bronią długą i amunicją (przypominam, że otworzyć ją może tylko Williamson).
O sposobach korzystania z Google Doca napiszę już jutro!
P.S. Zasilanie transmitera SOS będzie działało przez 50+ lat.