Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2007, 01:40   #1
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
[komentarze] Piąty Żywioł

Witam serdecznie wszystkich graczy w komentarzach do sesji Wilkołaka Apokalipsy o wdzięcznej nazwie "Piąty Żywioł"


Spis graczy:

Lorn jako N'sakla, Skaczący w Mrok
Ratkin jako Trzeci
Mira jako Tiba
Junior jako Marek Mann
Harv jako Tomek Bielański


Po tym jakże oficjalnym wstępie pora przejść do bardziej zasadniczej części naszej gry. Przede wszystkim ustalenia dotyczące watahy. Przedstawię Wam krótką (miała być dłuższa, ale stwierdziłam, że najważniejsze fakty wystarczą, a jak będziecie mieli ochotę i czas pozwoli, to sami dopiszecie coś więcej) historię tego, jak staliście się watahą w takim właśnie kształcie.

Sprawa pierwsza - wataha. Idąc za opisem Lorna, stwierdziłam, że dobrym pomysłem będzie, jeśli watahę wyznaczy starszyzna wśród szczeniąt. Wyszło na to, że trzon watahy stanowił Skaczący w Mrok oraz Trzeci (mają już drugą rangę, są najstarsi w watasze), dopiero po jakimś czasie przyłączyła się Tiba (wciąż z pierwszą rangą), a później Tomek (również pierwsza ranga). Być może był to skutek decyzji starszyzny, która do watahy lupusów postanowiła przyłączyć homida, aby nieco "uczłowieczyć" trzymających się mocno ze sobą lupusów. Następnie Tomasz wprowadził do watahy nowego w szczepie, ale już drugorangowego Marka.

Sprawa druga
- nie twierdzę, że wataha początkowo miała składać się z dwóch członków, mogło być ich więcej, lecz jakaś jej część mogła zginąć w walce ze żmijem, tudzież odejść w jakiś inny sposób. To już Wasza decyzja.

Sprawa trzecia
- dołączenie Marka do watahy. Postać Juniora dopiero niedawno pojawiła się w Krakowie. Po przywitaniu i oficjalnym pozwoleniu na przebywanie na terytorium szczepu Marek nadal nie czuł się jak u siebie. Dopiero po spotkaniu Tomasza, homida tego samego plemienia, o zbliżonym wieku i zainteresowaniach, poczuł się pewniej na nowym terenie, a do tego znalazł pokrewną duszę. Tomasz wprowadził go w świat tutejszych wilkołaków, a także - za pozwoleniem reszty watahy - zaproponował przyłączenie się do nich. Działo się to dość niedawno. Do obu panów należy teraz dopracowanie szczegółów.

Sprawa czwarta
- totem. Jesteście teraz w pełnym składzie, jak widać nie wyszła z tego wataha muzyków, więc możecie raz jeszcze zebrać propozycje i zagłosować, możecie także decyzję pozostawić mnie, ale chciałabym znać Wasze typy.

Sprawa piąta
- tak jak prosiłam wklejcie tutaj informacje o swoich postaciach dla reszty graczy. Wszystko to, co wiedzieć o Was powinni.

Sprawa szósta
- wybór przywódcy watahy. Mnie sprawa wydaje się jak najbardziej jasna i przesądzona. Zarówno z samego charakteru, jak i historii postaci przywódcą powinien zostać Skaczący w Mrok. Chociażby przywódcą oficjalnym, bo z tego co wiem chyba wszyscy preferują tutaj demokrację, ale co do tego też się wypowiedzcie.

Sprawa siódma
- na wszystkie pytania, które gdzieś się po drodze pojawiły postaram się odpowiedzieć jak tylko będę potrafiła. Jeśli o czymś nie pamiętam, to przypomnijcie mi proszę. Ostatnio mam trochę urwanie głowy i parę ważnych spraw do załatwienia, dlatego między innymi opóźniło się otwarcie komentarzy. Byłabym naprawdę strasznie wdzięczna, gdybyście wszystkie pytania jeszcze raz zadali tutaj - i te stare i oczywiście nowe jeśli je macie. Kompa nadal mam w rozsypce, dlatego kontakt ze mną może być utrudniony - wiesza się co parę minut i dopiero po chwili reaguje na wszystkie bodźce, dlatego błagam - nie bombardujcie mnie zbyt wieloma wiadomościami na gg


To chyba tyle, na pewno o czymś zapomniałam, ale pewnie mi przypomnicie Czekam teraz na Wasze posty!
 
Milly jest offline