Maciej32 nie ma problemu. Ogólnie w sumie się wyrobisz z wpisami, bo umawialiśmy się na 2 tygodniowo. Tylko my takie narwańce i piszemy i piszemy :P

Co do pytania Ketharian odnośnie przebiegu akcji z kapsułą (o ile ostatecznie na nią padnie) to takie są moje przemyślenia:

1. Wybranie osoby, która wejdzie do śluzy:
   1. osoba, która wejdzie do śluzy powinna być członkiem załogi. Korpowie raczej nie powinni być wykorzystywani do tego przedsięwzięcia jako goście na kombajnie,
   2. ewentualnie, któryś z korpów może to zrobić, jeżeli wypowie się, że kiedyś miał styczność z taka sytuacja i chce pomoc,
   3. z załogi nie brałbym kapitan do tego zadania. Według mnie powinna sterować całą sytuacją z boku,
   4. z pilota i inżyniera wydaje mi się lepszy inżynier do tej pracy. Ewentualne łamanie elektroniki, otwieranie kapsuły to raczej jego działka. (Chociaż jako gracz, wiedząc w jakim jesteśmy uniwersum, to trochę obawiałbym się o żywotność mojej postaci haha). Kojarzę też, że gdzieś było wspominane, że pilot jest drugim inżynierem. Jeżeli tak jest, wybór z obu jest obojętny.
2. Nawiązanie łączności głosowej:
   1. jeżeli w śluzie jest zestaw głośnomówiący, to zanim ktoś wejdzie do śluzy próbowałbym nawiązać kontakt głosowy (o ile jest możliwe fizycznie usłyszeć dźwięk w kapsule z poza niej i na odwrót bez podłączeń) ,
   2. jeżeli opcja 2a jest niemożliwa, to próba zdalnego podłączenia się do śluzy, aby nawiązać połączenie głosowe z wnętrzem kapsuły (o ile jest możliwość podłączyć się zdalnie),
3. Wejście do śluzy (zależnie od punktu 2):
   1. jeżeli udało się nawiązać jakiś kontakt to wywiad i pewnie osoba, która jest w kapsule sama może się wydostać i otworzyć kapsułę, więc nikt do śluzy wchodzić nie musi, a jeżeli nie może sama otworzyć to wejście do kapsuły i otworzenie jej (z/bez skafandra oraz z/bez broni w zależności od wywiadu oraz nastawienia osoby),
   2. jeżeli nawiązanie kontaktu z punkty 2 jest niemożliwe, to wejście do kapsuły z detektorem ruchu, skanowanie nim kapsuły oraz próba ręcznego podłączenia się do kapsuły w celu uzyskania kontaktu głosowego (w przypadku powodzenia patrz punkt 3a,
4. Brak kontaktu:
   1. użycie detektora ruchu i niezależnie od wyniku, jako pierwsze próba podłączenia się do elektroniki, celem uzyskania informacji (może są kamery w środku i da się do nich podłączyć, albo wcześniejsze dane co się działo odczytać),
   2. w przypadku udanej próby podłączenia to zależnie co da się uzyskać (zbyt dużo do rozpisywania, nie wiem co może tam być, ale na pewno brać pod uwagę poprzednie punkty),
   3. w przypadku braku podłączenia, ręczne otwieranie kapsuły z użyciem kombinezonu i broni,
5. Ewentualna pomoc (tutaj może być dużo sytuacji i dużo reakcji w zależności od osób, także ciężko opisać, ale powiem co myślę):
   1. jeżeli zaatakuje człowiek, to ktoś może wejść do śluzy i pomoc,
   2. jeżeli zaatakuje człowiek, ale wiemy, że jest czymś zarażonym to jeżeli załoga nie jest ubrana w kombinezony to nie powinna pomagać, czyli jak ubrana to pomagają od razu, a jeżeli nie to najpierw się ubierają, a później pomagają,
   3. jeżeli zaatakuje forma obca, to załoga w ogóle nie powinna pomagać, ze względu na możliwe zakażenia,
   4. wszystkie powyższe sytuacje mogą być odwrotne, nie patrząc na protokoły lub tak jak powinno to wyglądać, ponieważ emocje mogą wziąć górę i każda osoba, może zareagować indywidualnie (tutaj każdy powinien powiedzieć jak jego osoba zareagowała by w konkretnych sytuacjach stresowych)

Jeżeli chodzi o tę akcję to chyba tyle mam przemyśleń, wydaje mi się, że nie zagmatwałem tego wszystkiego Mam nadzieję, że przed swoją wstawką przenosząca do kolejnej akcji dasz nam jeszcze szanse do końca zamknąć obecne rozmowy