[komentarze] Krzyk Pustki - Strona 4

Jenny · 26-10-2021, 13:33

Mi się ta druga opcja wydaje trochę nienaturalna w sytuacji naszych postaci. Pierwsza opcja daje nam zabezpieczenie przed spodziewanymi się przez nas niebezpieczeństwami. Nie naraża też szczególnie żadnego członka załogi, co jednak miałoby miejsce przy drugiej opcji. Mi się wydaje, że fabularnie sensowniej brzmi przyjęcie do zewnętrznej części śluzy. Ale proszę też resztę o wypowiedź.

**Ketharian** · 29-10-2021, 19:09

Jenny, pierwsza opcja jest jak najbardziej optymalna, jednak chciałem Wam zademonstrować opcję alternatywną, gdyby jakiś na razie nieznany przebieg wydarzeń zmusił Was do zachowania szczególnej ostrożności.

Co do pytania Elenorsara, już na nie częściowo odpowiedziałem w scenie fabularnej, ale dodam tutaj, że załoga tendera musi już wiedzieć o Waszej obecności - zgodnie z przepisami lecieliście w tranzycie z włączonym transponderem. Ci na zaopatrzeniowcu zwyczajnie nie nawiązują z Wami łączności. Co do kapsuły, jest ona dość daleko od tendera, abyście mogli dokonać akcji ratunkowej bez ryzykowania bezpośredniego ostrzału ze strony amerykańskiej jednostki (zakłada to Knight, który spodziewa się na tenderze raczej standardowego uzbrojenia, ale zawsze istnieje ta mała szansa, że zainstalowano na nim coś nietypowego).

Wygląda na to, że przeważać zaczyna opcja ze złapaniem kapsuły za pomocą wysięgnika kombajnu. Na końcówkę wymiany opinii zostawiam Wam czas do jutra do wieczora (powiedzmy, do 20:00). jeśli nieaktywni gracze nie dorzucą wpisów w tej kolejce, uznamy, że ich bohaterowie nie mieli nic więcej do powiedzenia.

A ponieważ chciałbym jutro wieczorem przenieść akcję do kolejnego punktu zwrotnego, może w międzyczasie rozpisalibyście sobie przebieg operacji ratunkowej? Dla wariantu z pochwyceniem kapsuły trzeba będzie odpowiedzieć na pytania, kto wejdzie do śluzy, czy będzie miał niewygodny, ale hermetyczny kombinezon, czy zabierze ze sobą broń, czy spróbuje złamać elektronikę kapsuły, żeby odczytać jej dane, jakie środki ostrożności postara się zachować podczas ręcznego otwierania włazu? Kto będzie w odwodzie, czy ktoś spróbuje otworzyć wewnętrzną śluzę, jeśli coś pójdzie nie tak? Inne opcje?

Po odpowiednim ustawieniu parametrów napędu FTL dolecicie do kapsuły w półtorej godziny. Możecie na spokojnie już teraz i tutaj - w wątku komentarzy - zaplanować sobie operację od strony technicznej, zapraszam.

Im więcej będę wiedział, tym szybciej i obszerniej opiszę tę akcję

Maciej32 · 29-10-2021, 19:25

Przepraszam, że milczałem cały tydzień. Miałem nadzieje, że wczoraj usiądę do pisania, jednakże życie zweryfikowało moje plany. Już nadrabiam zaległości, przeczytałem wszystkie wpisy, mam nadzieje, że napiszę post w wątku fabularnym pasującym do historii dotychczas opowiedzianej. Jeśli chcielibyście trochę więcej wiedzieć o mojej postaci, to w razie czego mogę przedstawić rys fabularny. Na razie moja postać jest z lekka outsiderem, który podróżuje z Wami nieco incognito, jak na prawdziwego korpa przystało.

**Ketharian** · 29-10-2021, 20:25

Cytat:

Napisał Maciej32

Jeśli chcielibyście trochę więcej wiedzieć o mojej postaci, to w razie czego mogę przedstawić rys fabularny. Na razie moja postać jest z lekka outsiderem, który podróżuje z Wami nieco incognito, jak na prawdziwego korpa przystało.

Rys fabularny możesz spokojnie przedstawić tutaj, ale często jeszcze fajniej jest dawkować wiedzę o swoim bohaterze poprzez niewielkie odnośniki umieszczane w trybie fabularnym. Wybierz jak Ci będzie wygodniej

Elenorsar · 29-10-2021, 23:05

Maciej32 nie ma problemu. Ogólnie w sumie się wyrobisz z wpisami, bo umawialiśmy się na 2 tygodniowo. Tylko my takie narwańce i piszemy i piszemy :P

Co do pytania Ketharian odnośnie przebiegu akcji z kapsułą (o ile ostatecznie na nią padnie) to takie są moje przemyślenia:
Wybranie osoby, która wejdzie do śluzy:
osoba, która wejdzie do śluzy powinna być członkiem załogi. Korpowie raczej nie powinni być wykorzystywani do tego przedsięwzięcia jako goście na kombajnie,
ewentualnie, któryś z korpów może to zrobić, jeżeli wypowie się, że kiedyś miał styczność z taka sytuacja i chce pomoc,
z załogi nie brałbym kapitan do tego zadania. Według mnie powinna sterować całą sytuacją z boku,
z pilota i inżyniera wydaje mi się lepszy inżynier do tej pracy. Ewentualne łamanie elektroniki, otwieranie kapsuły to raczej jego działka. (Chociaż jako gracz, wiedząc w jakim jesteśmy uniwersum, to trochę obawiałbym się o żywotność mojej postaci haha). Kojarzę też, że gdzieś było wspominane, że pilot jest drugim inżynierem. Jeżeli tak jest, wybór z obu jest obojętny.
Nawiązanie łączności głosowej:
jeżeli w śluzie jest zestaw głośnomówiący, to zanim ktoś wejdzie do śluzy próbowałbym nawiązać kontakt głosowy (o ile jest możliwe fizycznie usłyszeć dźwięk w kapsule z poza niej i na odwrót bez podłączeń) ,
jeżeli opcja 2a jest niemożliwa, to próba zdalnego podłączenia się do śluzy, aby nawiązać połączenie głosowe z wnętrzem kapsuły (o ile jest możliwość podłączyć się zdalnie),
Wejście do śluzy (zależnie od punktu 2):
jeżeli udało się nawiązać jakiś kontakt to wywiad i pewnie osoba, która jest w kapsule sama może się wydostać i otworzyć kapsułę, więc nikt do śluzy wchodzić nie musi, a jeżeli nie może sama otworzyć to wejście do kapsuły i otworzenie jej (z/bez skafandra oraz z/bez broni w zależności od wywiadu oraz nastawienia osoby),
jeżeli nawiązanie kontaktu z punkty 2 jest niemożliwe, to wejście do kapsuły z detektorem ruchu, skanowanie nim kapsuły oraz próba ręcznego podłączenia się do kapsuły w celu uzyskania kontaktu głosowego (w przypadku powodzenia patrz punkt 3a,
Brak kontaktu:
użycie detektora ruchu i niezależnie od wyniku, jako pierwsze próba podłączenia się do elektroniki, celem uzyskania informacji (może są kamery w środku i da się do nich podłączyć, albo wcześniejsze dane co się działo odczytać),
w przypadku udanej próby podłączenia to zależnie co da się uzyskać (zbyt dużo do rozpisywania, nie wiem co może tam być, ale na pewno brać pod uwagę poprzednie punkty),
w przypadku braku podłączenia, ręczne otwieranie kapsuły z użyciem kombinezonu i broni,
Ewentualna pomoc (tutaj może być dużo sytuacji i dużo reakcji w zależności od osób, także ciężko opisać, ale powiem co myślę):
jeżeli zaatakuje człowiek, to ktoś może wejść do śluzy i pomoc,
jeżeli zaatakuje człowiek, ale wiemy, że jest czymś zarażonym to jeżeli załoga nie jest ubrana w kombinezony to nie powinna pomagać, czyli jak ubrana to pomagają od razu, a jeżeli nie to najpierw się ubierają, a później pomagają,
jeżeli zaatakuje forma obca, to załoga w ogóle nie powinna pomagać, ze względu na możliwe zakażenia,
wszystkie powyższe sytuacje mogą być odwrotne, nie patrząc na protokoły lub tak jak powinno to wyglądać, ponieważ emocje mogą wziąć górę i każda osoba, może zareagować indywidualnie (tutaj każdy powinien powiedzieć jak jego osoba zareagowała by w konkretnych sytuacjach stresowych)

Jeżeli chodzi o tę akcję to chyba tyle mam przemyśleń, wydaje mi się, że nie zagmatwałem tego wszystkiego Mam nadzieję, że przed swoją wstawką przenosząca do kolejnej akcji dasz nam jeszcze szanse do końca zamknąć obecne rozmowy

Jenny · 30-10-2021, 10:53

Zgadzam się z tym, co napisał Elenorsar. Kilka moich uwag:

1. Zgadzam się, że do śluzy powinien wejść któryś członek załogi. Kapitan wolałaby nie być tą osobą, bo raz, że jest dowódcą, a dwa, że nie ma umiejętności technicznych. Jeśli jednak pilot i inżynier baliby się tam pójść, może podejść do tego ambicjonalnie i sama się zdecydować.
2. Kapitan na pewno będzie się upierać, żeby osoba, która wchodzi do śluzy, miała hermetyczny kombinezon. Dobrze, żeby przy sobie miała na wszelki wypadek chociaż jakąś podręczną broń.
3. Chciałaby też, by dwie kolejne osoby stały blisko wejścia do śluzy i miały przygotowaną cięższą broń na wszelki wypadek. Najlepiej, jakby jedna była w skafandrze, a druga bez.
4. Dr Griffith również powinien być w pogotowiu, na wypadek potrzeby niesienia pomocy medycznej (chyba jest najbardziej do tego kwalifikowany, skoro nie mamy medyka w załodze?).
5. Ktoś powinien być na mostku i stale obserwować odczyty tendera i tego drugiego niezidentyfikowanego do końca obiektu. Być może powinien to być pilot, żeby w razie czego móc też szybko odlecieć, gdyby z jakiegoś powodu zaczęło być gorąco.

Czyli osobowo widziałabym to tak:
1. Knight* - wchodzi do śluzy, ze wszystkimi środkami bezpieczeństwa, jakie sam opisał w poście powyżej
2. Solberg (w hermetycznym skafandrze) i Williamson (bez skafandra) przy wejściu do śluzy, z bronią dystansową, zapewniają wsparcie oraz koordynują akcję
4. Francis - w pogotowiu do niesienia pomocy medycznej (czy to komuś w kapsule, czy to członkom załogi kombajnu )
5. George - na mostku - wsparcie prób podjęcia kontaktu, obserwacja odczytów z radarów statku, ewentualna gotowość do startu, gdyby np. tender na nas ruszył

Śmiało proszę wnosić uwagi. Zarówno ja, jak i kapitan Williamson, chętnie zmodyfikujemy plan na podstawie sensownych sugestii

* fabularnie niestety pasuje najbardziej, nie możemy zastosować motywu wysłania tam najmniej aktywnego gracza Może na pocieszenie, Ketharian postara się, by najaktywniejszemu póki co graczowi w sesji nic się nie stało...

**Ketharian** · 30-10-2021, 12:16

Świetna robota z tym planem, czapki z głów! Jestem pod wrażeniem włożonej w plan pracy, należą się Wam co najmniej podwyżki pensji, a i szanse na bezpieczne opanowanie tej sytuacji sprawiają wrażenie bardzo wysokich.

Zrobimy teraz tak - jeśli ktoś chciałby wnieść dodatkowe uwagi, prosiłbym o podzielenie się nimi jak najszybciej. Jeśli nikt nie ma zastrzeżeń, również poproszę o wpis, że drużyna zgodnie realizuje zaproponowany plan.

Jak już wspomniałem, Knight i O’Brien tak zaprogramują ustawienia napędu FTL, aby kombajn bezpiecznie znalazł się tuż obok kapsuły (dolot i manewrowanie potrwają półtorej godziny i nie będziemy ich testowali mechanicznie - załoga kombajnu jest kompetentna i doświadczona w takich manewrach, ponieważ regularnie musi pobierać próbki z obiektów takich jak asteroidy czy komety: podejście do lecącej stałym kursem kapsuły to dla niej rutyna.

Półtorej godziny wolnego czasu możemy spożytkować na dodatkowe scenki obyczajowe albo zdecydować, że pomijamy je i przeskakujemy od razu do operacji ratunkowej. Tutaj miałbym następną prośbę: aby chętni do dodatkowych scenek (niezmiennie pogłębiających portret BG i podnoszących klimat sesji) potwierdzili od razu tutaj w komentarzach, że będą chcieli skorzystać z takiej możliwości - dzięki temu jako Mistrz Gry wiem, że mam czekać na wpis konkretnej zadeklarowanej osoby i rzadziej trafiają się wówczas sytuacje, kiedy MG czeka do ustalonego terminu nie wiedząc, że w międzyczasie i tak już nic więcej nie doda, bo wszyscy już się rozpisali na 100%

I teraz chciałbym poświęcić kilka zdań nowemu zagadnieniu technicznemu, które nosi nazwę rezerwacja. Jest to substytut retrospekcji, rzadziej stosowany przez Mistrzów na LI, ale bardzo popularny w moich sesjach. Retrospekcja używana jest przez graczy, którzy chcieliby wnieść w sesje scenkę dla swojej postaci, ale z jakiegoś powodu nie zdążyli się zmieścić w kolejce (choroba, praca, brak dostępu do internetu etc). Za zgodą MG wklejają takie spóźnione posty w bieżącą fabułę, co czasami niezamierzenie zmienia jej klimat (dla przykładu, MG publikuje post opisujący szarżujące na BG trolle Mordoru i pierwsi gracze drżącymi rękami tworzą swoje reakcje na widok tych potworów, po czym w środku tego ciągu postów pojawia się fabularna retrospekcja opisująca pranie odzienia przez któregoś MG dzień przed bitwą ).

Aby zachować chronologiczny ciąg wydarzeń w sesji wprowadziłem w pewnym momencie wspomnianą już rezerwację. Polega ona na tym, że gracz chcący napisać coś w danej kolejce, ale nie mający na to akuratnie czasu może wrzucić do sesji „pusty” post z kilkoma słowa (np. „rezerwacja na opis czytania książki”), po czym w dogodnym dla siebie czasie wypełnia tego posta właściwą fabularką. Ważne jest jedynie trzymanie się zasady, by taki wpis nie prowokował reakcji innych BG (bo to ciągnęłoby za sobą adekwatne dalsze retrospekcje) ani nie wykorzystywało pojęcia metagry).

Jak to można wykorzystać w praktyce? Na przykład jeśli Tauron chciałby teraz opisać scenkę fabularną z naukowcem przygotowującym się do akcji w swojej kabinie, może już teraz zrobić sobie rezerwację, a wkleić całość do posta na przykład w niedzielę wieczorem.

W razie jakichś niejasności nie wahajcie się pytać

Elenorsar · 30-10-2021, 13:10

Jeżeli chodzi o mnie to raczej chcę tylko dokończyć obecne sytuacje oraz rozmowy (chyba, że w te 1,5 godziny pojawi się coś nowego). Raczej nie mam w planach opisywania jak Knight się myje, ubiera itp. jeżeli nie będzie to jako wstawką między wydarzeniami, w których jesteśmy.

**Ketharian** · 30-10-2021, 19:12

Moi drodzy, ponieważ kwadrans temu minęła godzina dwudziesta, osiągnęliśmy deadline i akcja ulegnie teraz przesunięciu do następnego punktu. Zerknąłem raz jeszcze dla pewności do postu Jenny i widzę, że jej komentarz pod adresem korporacyjnego agenta był dość neutralny w brzmieniu, aby Solberg nie musiał nań odpowiadać. W związku z powyższym proponuję, aby Jenny napisała teraz scenkę, w której zaprasza ludzi z BionTechu do opuszczenia mostka i przejścia do swoich kabin w celu odświeżenia się i przebrania w bardziej komfortowe ubrania, być może nawet wzięcie prysznica. Ten zabieg fabularny pozwoli nam na stworzenie sytuacji, w której kapitan pozostawiona samej sobie będzie mogła spokojnie przeczytać treść kartki wciśniętej jej w dłoń przez Elenora i odpowiednio na tę wiadomość zareagować.

Tak więc jako MG widziałbym to następująco: najpierw Jenny wyprasza korpów w grzeczny sposób z mostka i czyta kartkę od inżyniera, a następnie razem z Elenorsarem rozgrywają fabularnie swoje prywatne sprawy.

Pozostali trzej gracze mogą wykorzystać ten czas na krótkie scenki opisujące poczynania oraz przemyślenia ich postaci w przestrzeni miniaturowych klitek mieszkalnych albo pod prysznicem. Ponieważ Jenny i Elenorsar są niezwykle aktywnymi graczami, mam wrażenie, że są w stanie poradzić sobie z postami do jutra wieczora. Taki zatem chciałbym ustalić wstępny deadline, po którym przesunę akcję do początku operacji ratunkowej (gdyby ktoś chciał zarezerwować sobie więcej czasu, poproszę o informację.

Pozostałych graczy zachęcam też do zerknięcia na plan operacji ratunkowej, Wasze uwagi techniczne będą mile widziane!

Maciej32 · 30-10-2021, 21:32

Odnosząc się do przedstawionego planu działania, to jestem pod wrażeniem przeprowadzonej analizy i zaangażowania. Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem go w życie, ze swojej strony nie mam żadnych uwag, gdyż wszystko zostało już poruszone i generalnie zgadzam się z zarówno z Elenorsarem jak i Jenny.

29-10-2021, 19:09	#32
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Jenny, pierwsza opcja jest jak najbardziej optymalna, jednak chciałem Wam zademonstrować opcję alternatywną, gdyby jakiś na razie nieznany przebieg wydarzeń zmusił Was do zachowania szczególnej ostrożności. Co do pytania Elenorsara, już na nie częściowo odpowiedziałem w scenie fabularnej, ale dodam tutaj, że załoga tendera musi już wiedzieć o Waszej obecności - zgodnie z przepisami lecieliście w tranzycie z włączonym transponderem. Ci na zaopatrzeniowcu zwyczajnie nie nawiązują z Wami łączności. Co do kapsuły, jest ona dość daleko od tendera, abyście mogli dokonać akcji ratunkowej bez ryzykowania bezpośredniego ostrzału ze strony amerykańskiej jednostki (zakłada to Knight, który spodziewa się na tenderze raczej standardowego uzbrojenia, ale zawsze istnieje ta mała szansa, że zainstalowano na nim coś nietypowego). Wygląda na to, że przeważać zaczyna opcja ze złapaniem kapsuły za pomocą wysięgnika kombajnu. Na końcówkę wymiany opinii zostawiam Wam czas do jutra do wieczora (powiedzmy, do 20:00). jeśli nieaktywni gracze nie dorzucą wpisów w tej kolejce, uznamy, że ich bohaterowie nie mieli nic więcej do powiedzenia. A ponieważ chciałbym jutro wieczorem przenieść akcję do kolejnego punktu zwrotnego, może w międzyczasie rozpisalibyście sobie przebieg operacji ratunkowej? Dla wariantu z pochwyceniem kapsuły trzeba będzie odpowiedzieć na pytania, kto wejdzie do śluzy, czy będzie miał niewygodny, ale hermetyczny kombinezon, czy zabierze ze sobą broń, czy spróbuje złamać elektronikę kapsuły, żeby odczytać jej dane, jakie środki ostrożności postara się zachować podczas ręcznego otwierania włazu? Kto będzie w odwodzie, czy ktoś spróbuje otworzyć wewnętrzną śluzę, jeśli coś pójdzie nie tak? Inne opcje? Po odpowiednim ustawieniu parametrów napędu FTL dolecicie do kapsuły w półtorej godziny. Możecie na spokojnie już teraz i tutaj - w wątku komentarzy - zaplanować sobie operację od strony technicznej, zapraszam. Im więcej będę wiedział, tym szybciej i obszerniej opiszę tę akcję

29-10-2021, 23:05	#35
Elenorsar Reputacja: 1	Maciej32 nie ma problemu. Ogólnie w sumie się wyrobisz z wpisami, bo umawialiśmy się na 2 tygodniowo. Tylko my takie narwańce i piszemy i piszemy :P Co do pytania Ketharian odnośnie przebiegu akcji z kapsułą (o ile ostatecznie na nią padnie) to takie są moje przemyślenia: Wybranie osoby, która wejdzie do śluzy: osoba, która wejdzie do śluzy powinna być członkiem załogi. Korpowie raczej nie powinni być wykorzystywani do tego przedsięwzięcia jako goście na kombajnie, ewentualnie, któryś z korpów może to zrobić, jeżeli wypowie się, że kiedyś miał styczność z taka sytuacja i chce pomoc, z załogi nie brałbym kapitan do tego zadania. Według mnie powinna sterować całą sytuacją z boku, z pilota i inżyniera wydaje mi się lepszy inżynier do tej pracy. Ewentualne łamanie elektroniki, otwieranie kapsuły to raczej jego działka. (Chociaż jako gracz, wiedząc w jakim jesteśmy uniwersum, to trochę obawiałbym się o żywotność mojej postaci haha). Kojarzę też, że gdzieś było wspominane, że pilot jest drugim inżynierem. Jeżeli tak jest, wybór z obu jest obojętny. Nawiązanie łączności głosowej: jeżeli w śluzie jest zestaw głośnomówiący, to zanim ktoś wejdzie do śluzy próbowałbym nawiązać kontakt głosowy (o ile jest możliwe fizycznie usłyszeć dźwięk w kapsule z poza niej i na odwrót bez podłączeń) , jeżeli opcja 2a jest niemożliwa, to próba zdalnego podłączenia się do śluzy, aby nawiązać połączenie głosowe z wnętrzem kapsuły (o ile jest możliwość podłączyć się zdalnie), Wejście do śluzy (zależnie od punktu 2): jeżeli udało się nawiązać jakiś kontakt to wywiad i pewnie osoba, która jest w kapsule sama może się wydostać i otworzyć kapsułę, więc nikt do śluzy wchodzić nie musi, a jeżeli nie może sama otworzyć to wejście do kapsuły i otworzenie jej (z/bez skafandra oraz z/bez broni w zależności od wywiadu oraz nastawienia osoby), jeżeli nawiązanie kontaktu z punkty 2 jest niemożliwe, to wejście do kapsuły z detektorem ruchu, skanowanie nim kapsuły oraz próba ręcznego podłączenia się do kapsuły w celu uzyskania kontaktu głosowego (w przypadku powodzenia patrz punkt 3a, Brak kontaktu: użycie detektora ruchu i niezależnie od wyniku, jako pierwsze próba podłączenia się do elektroniki, celem uzyskania informacji (może są kamery w środku i da się do nich podłączyć, albo wcześniejsze dane co się działo odczytać), w przypadku udanej próby podłączenia to zależnie co da się uzyskać (zbyt dużo do rozpisywania, nie wiem co może tam być, ale na pewno brać pod uwagę poprzednie punkty), w przypadku braku podłączenia, ręczne otwieranie kapsuły z użyciem kombinezonu i broni, Ewentualna pomoc (tutaj może być dużo sytuacji i dużo reakcji w zależności od osób, także ciężko opisać, ale powiem co myślę): jeżeli zaatakuje człowiek, to ktoś może wejść do śluzy i pomoc, jeżeli zaatakuje człowiek, ale wiemy, że jest czymś zarażonym to jeżeli załoga nie jest ubrana w kombinezony to nie powinna pomagać, czyli jak ubrana to pomagają od razu, a jeżeli nie to najpierw się ubierają, a później pomagają, jeżeli zaatakuje forma obca, to załoga w ogóle nie powinna pomagać, ze względu na możliwe zakażenia, wszystkie powyższe sytuacje mogą być odwrotne, nie patrząc na protokoły lub tak jak powinno to wyglądać, ponieważ emocje mogą wziąć górę i każda osoba, może zareagować indywidualnie (tutaj każdy powinien powiedzieć jak jego osoba zareagowała by w konkretnych sytuacjach stresowych) Jeżeli chodzi o tę akcję to chyba tyle mam przemyśleń, wydaje mi się, że nie zagmatwałem tego wszystkiego Mam nadzieję, że przed swoją wstawką przenosząca do kolejnej akcji dasz nam jeszcze szanse do końca zamknąć obecne rozmowy

30-10-2021, 10:53	#36
Jenny Reputacja: 1	Zgadzam się z tym, co napisał Elenorsar. Kilka moich uwag: 1. Zgadzam się, że do śluzy powinien wejść któryś członek załogi. Kapitan wolałaby nie być tą osobą, bo raz, że jest dowódcą, a dwa, że nie ma umiejętności technicznych. Jeśli jednak pilot i inżynier baliby się tam pójść, może podejść do tego ambicjonalnie i sama się zdecydować. 2. Kapitan na pewno będzie się upierać, żeby osoba, która wchodzi do śluzy, miała hermetyczny kombinezon. Dobrze, żeby przy sobie miała na wszelki wypadek chociaż jakąś podręczną broń. 3. Chciałaby też, by dwie kolejne osoby stały blisko wejścia do śluzy i miały przygotowaną cięższą broń na wszelki wypadek. Najlepiej, jakby jedna była w skafandrze, a druga bez. 4. Dr Griffith również powinien być w pogotowiu, na wypadek potrzeby niesienia pomocy medycznej (chyba jest najbardziej do tego kwalifikowany, skoro nie mamy medyka w załodze?). 5. Ktoś powinien być na mostku i stale obserwować odczyty tendera i tego drugiego niezidentyfikowanego do końca obiektu. Być może powinien to być pilot, żeby w razie czego móc też szybko odlecieć, gdyby z jakiegoś powodu zaczęło być gorąco. Czyli osobowo widziałabym to tak: 1. Knight* - wchodzi do śluzy, ze wszystkimi środkami bezpieczeństwa, jakie sam opisał w poście powyżej 2. Solberg (w hermetycznym skafandrze) i Williamson (bez skafandra) przy wejściu do śluzy, z bronią dystansową, zapewniają wsparcie oraz koordynują akcję 4. Francis - w pogotowiu do niesienia pomocy medycznej (czy to komuś w kapsule, czy to członkom załogi kombajnu ) 5. George - na mostku - wsparcie prób podjęcia kontaktu, obserwacja odczytów z radarów statku, ewentualna gotowość do startu, gdyby np. tender na nas ruszył Śmiało proszę wnosić uwagi. Zarówno ja, jak i kapitan Williamson, chętnie zmodyfikujemy plan na podstawie sensownych sugestii * fabularnie niestety pasuje najbardziej, nie możemy zastosować motywu wysłania tam najmniej aktywnego gracza Może na pocieszenie, Ketharian postara się, by najaktywniejszemu póki co graczowi w sesji nic się nie stało...

30-10-2021, 12:16	#37
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Świetna robota z tym planem, czapki z głów! Jestem pod wrażeniem włożonej w plan pracy, należą się Wam co najmniej podwyżki pensji, a i szanse na bezpieczne opanowanie tej sytuacji sprawiają wrażenie bardzo wysokich. Zrobimy teraz tak - jeśli ktoś chciałby wnieść dodatkowe uwagi, prosiłbym o podzielenie się nimi jak najszybciej. Jeśli nikt nie ma zastrzeżeń, również poproszę o wpis, że drużyna zgodnie realizuje zaproponowany plan. Jak już wspomniałem, Knight i O’Brien tak zaprogramują ustawienia napędu FTL, aby kombajn bezpiecznie znalazł się tuż obok kapsuły (dolot i manewrowanie potrwają półtorej godziny i nie będziemy ich testowali mechanicznie - załoga kombajnu jest kompetentna i doświadczona w takich manewrach, ponieważ regularnie musi pobierać próbki z obiektów takich jak asteroidy czy komety: podejście do lecącej stałym kursem kapsuły to dla niej rutyna. Półtorej godziny wolnego czasu możemy spożytkować na dodatkowe scenki obyczajowe albo zdecydować, że pomijamy je i przeskakujemy od razu do operacji ratunkowej. Tutaj miałbym następną prośbę: aby chętni do dodatkowych scenek (niezmiennie pogłębiających portret BG i podnoszących klimat sesji) potwierdzili od razu tutaj w komentarzach, że będą chcieli skorzystać z takiej możliwości - dzięki temu jako Mistrz Gry wiem, że mam czekać na wpis konkretnej zadeklarowanej osoby i rzadziej trafiają się wówczas sytuacje, kiedy MG czeka do ustalonego terminu nie wiedząc, że w międzyczasie i tak już nic więcej nie doda, bo wszyscy już się rozpisali na 100% I teraz chciałbym poświęcić kilka zdań nowemu zagadnieniu technicznemu, które nosi nazwę rezerwacja. Jest to substytut retrospekcji, rzadziej stosowany przez Mistrzów na LI, ale bardzo popularny w moich sesjach. Retrospekcja używana jest przez graczy, którzy chcieliby wnieść w sesje scenkę dla swojej postaci, ale z jakiegoś powodu nie zdążyli się zmieścić w kolejce (choroba, praca, brak dostępu do internetu etc). Za zgodą MG wklejają takie spóźnione posty w bieżącą fabułę, co czasami niezamierzenie zmienia jej klimat (dla przykładu, MG publikuje post opisujący szarżujące na BG trolle Mordoru i pierwsi gracze drżącymi rękami tworzą swoje reakcje na widok tych potworów, po czym w środku tego ciągu postów pojawia się fabularna retrospekcja opisująca pranie odzienia przez któregoś MG dzień przed bitwą ). Aby zachować chronologiczny ciąg wydarzeń w sesji wprowadziłem w pewnym momencie wspomnianą już rezerwację. Polega ona na tym, że gracz chcący napisać coś w danej kolejce, ale nie mający na to akuratnie czasu może wrzucić do sesji „pusty” post z kilkoma słowa (np. „rezerwacja na opis czytania książki”), po czym w dogodnym dla siebie czasie wypełnia tego posta właściwą fabularką. Ważne jest jedynie trzymanie się zasady, by taki wpis nie prowokował reakcji innych BG (bo to ciągnęłoby za sobą adekwatne dalsze retrospekcje) ani nie wykorzystywało pojęcia metagry). Jak to można wykorzystać w praktyce? Na przykład jeśli Tauron chciałby teraz opisać scenkę fabularną z naukowcem przygotowującym się do akcji w swojej kabinie, może już teraz zrobić sobie rezerwację, a wkleić całość do posta na przykład w niedzielę wieczorem. W razie jakichś niejasności nie wahajcie się pytać

30-10-2021, 19:12	#39
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Moi drodzy, ponieważ kwadrans temu minęła godzina dwudziesta, osiągnęliśmy deadline i akcja ulegnie teraz przesunięciu do następnego punktu. Zerknąłem raz jeszcze dla pewności do postu Jenny i widzę, że jej komentarz pod adresem korporacyjnego agenta był dość neutralny w brzmieniu, aby Solberg nie musiał nań odpowiadać. W związku z powyższym proponuję, aby Jenny napisała teraz scenkę, w której zaprasza ludzi z BionTechu do opuszczenia mostka i przejścia do swoich kabin w celu odświeżenia się i przebrania w bardziej komfortowe ubrania, być może nawet wzięcie prysznica. Ten zabieg fabularny pozwoli nam na stworzenie sytuacji, w której kapitan pozostawiona samej sobie będzie mogła spokojnie przeczytać treść kartki wciśniętej jej w dłoń przez Elenora i odpowiednio na tę wiadomość zareagować. Tak więc jako MG widziałbym to następująco: najpierw Jenny wyprasza korpów w grzeczny sposób z mostka i czyta kartkę od inżyniera, a następnie razem z Elenorsarem rozgrywają fabularnie swoje prywatne sprawy. Pozostali trzej gracze mogą wykorzystać ten czas na krótkie scenki opisujące poczynania oraz przemyślenia ich postaci w przestrzeni miniaturowych klitek mieszkalnych albo pod prysznicem. Ponieważ Jenny i Elenorsar są niezwykle aktywnymi graczami, mam wrażenie, że są w stanie poradzić sobie z postami do jutra wieczora. Taki zatem chciałbym ustalić wstępny deadline, po którym przesunę akcję do początku operacji ratunkowej (gdyby ktoś chciał zarezerwować sobie więcej czasu, poproszę o informację. Pozostałych graczy zachęcam też do zerknięcia na plan operacji ratunkowej, Wasze uwagi techniczne będą mile widziane!

26-10-2021, 13:33	#31
Jenny Reputacja: 1	Mi się ta druga opcja wydaje trochę nienaturalna w sytuacji naszych postaci. Pierwsza opcja daje nam zabezpieczenie przed spodziewanymi się przez nas niebezpieczeństwami. Nie naraża też szczególnie żadnego członka załogi, co jednak miałoby miejsce przy drugiej opcji. Mi się wydaje, że fabularnie sensowniej brzmi przyjęcie do zewnętrznej części śluzy. Ale proszę też resztę o wypowiedź.

29-10-2021, 19:25	#33
Maciej32 Reputacja: 1	Przepraszam, że milczałem cały tydzień. Miałem nadzieje, że wczoraj usiądę do pisania, jednakże życie zweryfikowało moje plany. Już nadrabiam zaległości, przeczytałem wszystkie wpisy, mam nadzieje, że napiszę post w wątku fabularnym pasującym do historii dotychczas opowiedzianej. Jeśli chcielibyście trochę więcej wiedzieć o mojej postaci, to w razie czego mogę przedstawić rys fabularny. Na razie moja postać jest z lekka outsiderem, który podróżuje z Wami nieco incognito, jak na prawdziwego korpa przystało.

30-10-2021, 13:10	#38
Elenorsar Reputacja: 1	Jeżeli chodzi o mnie to raczej chcę tylko dokończyć obecne sytuacje oraz rozmowy (chyba, że w te 1,5 godziny pojawi się coś nowego). Raczej nie mam w planach opisywania jak Knight się myje, ubiera itp. jeżeli nie będzie to jako wstawką między wydarzeniami, w których jesteśmy.

30-10-2021, 21:32	#40
Maciej32 Reputacja: 1	Odnosząc się do przedstawionego planu działania, to jestem pod wrażeniem przeprowadzonej analizy i zaangażowania. Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem go w życie, ze swojej strony nie mam żadnych uwag, gdyż wszystko zostało już poruszone i generalnie zgadzam się z zarówno z Elenorsarem jak i Jenny.