Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2021, 10:55   #86
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Zmęczenie i rany coraz bardziej dawały o sobie znać. Tupik przyłapał się na tym że zaaferowany całą ta ucieczką, wydostaniem się z miasta niemal zupełnie zapomniał o bólu jaki dochodził z jego trzewi i z gęby. Na myśl o jedzeniu połamanymi zębami niemal stracił apetyt , z drugiej strony wciąż żył. Tylko jak długo jeszcze?

Trzaśnięcie framugi. Rżenie koni. Na zewnątrz wyraźne zamieszanie –

-Szykujcie się , coś się dzieje - rzucił pozostałym wewnątrz chatki towarzyszom.

Szósty zmysł który uchronił go już nie raz od zasadzki bił na alarm, nie wiedział czemu wcześniej nie wyczuł że coś się zbliża, być może był zbyt otępiały przez spadek adrenaliny i dojście do niego całego bólu i zmęczenia.

- Ingwar pomóż – rzucił krótko po czym obaj w przeciągu chwili zastawili stołem drzwi. Nie chodziło o to by je jakoś zabarykadować – nie było ku temu większych szans, chodziło bardziej o utrudnienie wtargnięcia na raz zbyt wielkiej liczbie osób do środka. Z pojedynczym przeciwnikiem , w przejściu mogli sobie jakoś poradzić, jeśli napastników byłoby zbyt wielu i wszyscy wtargnęliby do środka raczej nie udałoby się im obronić tej placówki. A było o co walczyć.

W swoje dłonie ujął pewnie miecz i tarczę. Oba bardzo wyjątkowe – ale była to opowieść na później. Nie tracił czasu na rozmyślanie nad ich historią , miast tego szybko wszedł w zaułek domostwa, nieco za drzwiami. Była tam idealna wnęka która pozwalała na ukrycie się – de facto przyczajenie bo nie zamierzał tam tkwić zbyt długo. Wiedział że wraz z resztą będzie musiał zatrzymać każdego kto przekroczy próg chaty zanim zdoła to zrobić kolejny napastnik.


K100 : 43, 26, 56, 97, 68

 
Eliasz jest offline