Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2021, 11:14   #13
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Merisiel strzygąc uszami chłonęła każde słowo wypowiedzi przez herolda, sędziwy starzec. Sam też pewnie nie jedno widział w swoim życiu, jednak ich obecność najwyraźniej przyprawiła go o chwilę zadumy. Bądźmy szczerzy, kto to widział taką zgraję podróżnych, czworo ludzi i jeden elf. Zawsze wyróżniała się spośród tłumu. Blada cera oraz włosy, długie uszy, wszędzie wystająca broń. Ciężkie jest życie elfa. Wtem podszedł jeden ze strażników. Jedna informacja przyciągnęła jej uwagę w stronę listu jak i dalszych słów owego strażnika, który wszedł im w paradę. Podczas, gdy wymieniał listę wszystkich zaginionych, usłyszała jedno imię, Oleg, znała jedynie informacje, że ów wymieniony pracował dla lokalnej bandy kłusowników, może by tak popytać w mieście, jednak widząc entuzjazm większości osobników ludzkich w tym jedynej czarnej Seelah, wiedziała, że nie przegłosuje tego.

Nawet najbardziej napakowana kobieta w tym mieście rwała się do drogi. Spojrzała w niebo.

Kontrakt wygasał za miesiąc. Jest poranek, może do południa się wyrobię - pomyślała dziewczyna wracając wzrokiem do ludzkiej drużyny. Trzy kobiety, dwóch facetów. Nie będą mieć łatwej przeprawy. Reszta widziała, że chcą się rozejrzeć. Białowłosa także chciała to zrobić, ale pokręci się po mieście i zbierze szczątkowe informacje na temat, o którym mówił strażnik, czyli Olega. Natomiast od jego żony niczego nowego się nie dowie.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline