Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2021, 13:42   #90
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Cisza, zapadła błogosławiona cisza. Przerywana jedynie stęknięciami gałęzi, nadwerężanych łasiczkowym ciężarem podczas podróży z powrotem w dół. Buty ślizgały się po oblodzonych konarach, ręce i płuca protestowały, ale dziewczyna w końcu pacnęła w zaległą pod drzewem zaspę. Ścisk gardła utrudniał oddech, zwinięty z nerwów żołądek nadawał wdechom i wydechom drżące staccato. Eleonora chuchnęła ponownie w zmarznięte palce, starając się nie myśleć o potyczce, ale marnie jej to wyszło.

Przemoc nie była jej obca. Nie miała prawa być jej obca - przemierzane szlaki i miejskie alejki obfitowały w przemoc wszelkiej maści, były bogate w okazje do przelewania krwi, ale gdzież jej tam było do zakapiora-nożownika, bezsumiennie i z zimną krwią posyłającego bliźnich ekspresową drogą do Ogrodów Morra. Przez lata zdarzyło jej się skrwawić niejedną osobę w ramach samoobrony; by wyzwolić się od nachalnych zaczepek i zrejterować jak najdalej. Tutaj... Tutaj wybór był binarny. Albo ona i kompani, albo oni.

Chwiejnym krokiem, na chybotliwych nogach, przedarła się przez zalegający śnieg do zatrzaśniętej chaty. Uparcie i zawzięcie unikając spojrzenia w stronę dogorywającego przed Semenem trupa z bełtem w plecach. Bełtem posłanym przez nią. Załomotała w drzwi chaty.

- Żyjecie? - Zdołała wykrztusić.

Następny odgłos, który wyrwał się z gardła Eleonory nie był aż tak przyjemny jak jej głos. Wcale nie był przyjemny, bo wyrwał się wraz z jeszcze niedawno spałaszowanym obiadem gdy mimowolnie spojrzała na zabitego przez nią człowieka zalegającego w kałuży krwi. Tyle dobrego, że dłoń znalazła oparcie we framudze, bo ciało drżało i drgało, opróżniając łasiczkowy żołądek i dodając do unoszącego się smrodu śmierci.



_______________________________

28, 71, 80, 44, 25
 

Ostatnio edytowane przez Aro : 02-11-2021 o 13:45.
Aro jest offline