Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2021, 13:24   #9
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Mi Raaz Zobacz post
@Johan jeżeli zależy Ci na magu, to możemy porozmawiać o dostosowaniu Witolda. W tym świecie nie miał on kontaktu z innymi magami i odpowiedzi szukał raczej w Bogu. Więc mamy tu sporą swobodę. Jest on kompletnie oderwany od funkcjonujących w tajemnicy ugrupowań. Podobnie jak współcześni technokraci wierzą w swój własny Geniusz, tak on naprawdę wierzy, że Uriel jest jego Archaniołem, który daje mu moc płynącą od Boga. Jeżeli mógłbyś się przełamać i widziałbyś pole do odgrywania takiej postaci, to zapraszam. Jeżeli zaś szukasz zakorzenienia w tradycjach i ugruntowanym świecie Magyi to obawiam się, że nie mam miejsca.
Dzięki za propozycję. Myślałem o kimś poza, gdyż łatwiej wtedy wejść bez znajomości dotychczasowej fabuły, a magowie mają to do siebie, że lubią się wplatać w różne, żart słowny, kabały Gotowca nie chce brać, między innymi ze wzgląd na potrzeby znajomości poprzednich wydarzeń.

W ramach sprostowania, a nóż ktoś nie znający sytemu, przeczyta, w 1250 nie ma jeszcze Tradycji, gdyż te powołano dopiero w 1466, a do rzeczywistego uformowania trzeba doliczyć prawie sto lat. Są grupy które generalnie są niezorganizowane, małe i ich nazwy w podręczniku DA do Maga powstały bardziej na potrzeby etykiet dla graczy - na przykład Old Faith zbiera europejskich pogan którzy się generalnie wzajemnie nie znają. Dopiero inicjatywa powstania Tradycji zorganizowała rozproszone grupy.
Większość magów tamtych czasów nie jest zaszyta w organizacjach, a te które są, są małe. To są właśnie Chakravanti, Sahajiya i Bractwo Akashic jako grupy, chociaż też szczególnie zorganizowani nie są i bardziej łączy ich nazwa niż organizacja. Nasz Witold wedle DA należałby do sekcji magów chrześcijańskich, Messianic Voices którzy... nie śą zorganizowani. Dopiero w okolicach 1265, a tak naprawdę 1452 utworzyli Niebiański Chór.
Z zorganizowanych grup mamy Ahl-i-Batin o ile można nazwać zorganizowanymi znając ich sposób pracy oraz Porządek Hermesa, a raczej... ich domy. W tamtych czasach Domy prowadzą ze sobą wojny, a Porządek stanowi raczej forum dyskusyjne między nimi który zostało uformowane w VIII wieku, a jeszcze w okolicach ~1000 toczyli wojnę schizmatyczną między sobą.
Generalnie większość magy tamtych czasów jest Bogu skoncentrowana na Bogu i Witold nie jest tutaj wyjątkiem. Ahl-i-Batin to sjest przecież sufizm, czyli islamski mistycyzm. Cała alchemia i wysoka magia hermetycka aż ocieka koncepcją Boga, aniołów oraz bardzo wysublimowanych alegorii chrześcijańskich.

Tylko, krótkie wyjaśnienie niedomówień dla nowych
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline