Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2021, 16:55   #98
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Theophrastus wziął nowy glejt zapewniający im bezkarność i dołączył do poprzednich. Plakaty oczywiście również. Mając już do dyspozycji dokumenty zakonne (sigmaryckie), elektorskie i robotnicze uznał, że przy odrobinie szczęścia od następnej bitki zdołają się wyłgać. Był zdolnym medykiem, ale nie kurwa cudotwórcą - ledwo nadążał łatać dziury w skórze, na regenerację nie było czasu, przy kolejnej walce może już być potrzebny nekromanta, a nie lekarz.
- Słuchajcie, i tak za dużo nas, żeby się ukrywać. Poza tym, jeśli spróbujemy być niewidoczni to nas wezmą za słabych. Proponuję jechać główną drogą, głośno i z zaśpiewem, jakby nas było ze trzy razy tyle i jak byśmy się nikogo nie bali. Każdego trzeba obwiesić bronią, tej nam nie zabraknie przecież, z daleka nie odróżnią kto weteran, a kto cywil. Przez tę całą krew wyglądamy, jakbyśmy się lubili tłuc po pyskach z byle kim i z byle powodu. I bardzo kurwa dobrze, niepewni od razy zrezygnują z zaczepiania nas. Za to my będziemy zaczepiać w razie czego, każąc się opowiadać, kto zacz. W razie czego mamy jak udowodnić poparcie każdej ze stron - zaproponował kolejny krok.

 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline