Powrót do czynnej służby nie był wyzwaniem. Pytanie tylko do czego wrócił? Zawieszenie broni było dość niespodziewane, a brak zadań bojowych dał czas na naprawy mechów, przysposobienie do nowej maszyny jakim był Hunchback 4P jak i na prywatne śledztwo. Tkwiło ono po części w martwym punkcie. Julius to znaczy Książe Julius był poza zasięgiem. Po części załatwił rodzince nobilitacje, ale patrząc jak to się stało. To specjalnie nie było się z czego cieszyć. Dziadek wypadł z grona podejrzanych jak i oby tymczasowo ze stanowiska. Wieść o śmierci syna i tego jak do tego doszło dobiła go i upadł na zdrowiu zarówno fizycznie jak i psychicznie. W celach leczniczych opuścił skład bazy pod Wielką Zieloną Górą i udał się na tymczasowo na rekonwalescencję do rodzinnego majątku pod Burlington gdzie miała zająć się nim Matka, a raczej mieli jakoś razem sobie poradzić ze stratą. Funkcję reprezentanta rodzinnej firmy przejęła Theo, który pomimo straty radziła sobie z nowymi obowiązkami całkiem nieźle.
Powód oczyszczenia z zarzutów. Tak genialnych aktorów zwyczajnie nie ma.
Z nowych tropów pojawiło się podejrzenie gołębiarzy, albo raczej części tego towarzystwa. Niektórzy z nich byli politycznymi rywalami Ojca i jak widać ugrali całkiem sporo ugrali na jego śmierci. Had niestety był ze względów bezpieczeństwa odcięty od świata zewnętrznego. Nie przeszkadzało mu to jednak przejrzeć informacji dostępnych powszechnie w mediach na temat tych jakże wielkich wyznawców pokoju.
Czas leciał, a audyt był coraz bliżej. Na szczęście wywiad czasami bywał kompetentny i wpadł na trop tajemniczego Kontrahenta z zewnątrz. Naradę jaką odbył z pozostałymi Minutemen nakreśliła jakiś plan działania.
Na Columbus weźmie Chargera. Maszyna nie ma problemu z ciepłem, a bitwa na Magalanie pokazała jak ważny jest to aspekt w czasie walki w kosmicznej próżni. Potem przesiada się na nową maszynkę. Najbliższy czas może przynieść braki zaopatrzenia jeszcze większe niż wcześniej, a historia pokazała, że blachy na pancerz mają tendencje szybko się kończyć. Mech nastawiony na walkę w zwarciu trochę nie adaptował się do nowej sytuacji dlatego liczył, że nowy walką na dystans zaoszczędzi trochę blachy, a słaby cel poprawią ćwiczenia na symulatorze. HB 4P jako maszyna mniej gabarytowa i nie powiązania jeszcze aż tak z Hadrianem dobrze nadawała się do skrytki. Na pewno bardziej niż Charger. Tak myśląc o tych zapasach postawił trochę pożyczyć od rodzinki. Wszyscy mają tyle na głowie, że nawet nie zauważą. Oby.
W końcu służba w Minutmen to prawdopodobnie najszybsza jak nie jedyna droga, by odkryć prawdę na temat konwoju.