Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2021, 15:04   #111
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
- Śpi jeszcze ? – Ni to spytał nie stwierdził Tupik w kierunku medyka. – Bo nam towarzysze gotowi cała przykrywkę zepsuć, niby można go jeszcze ogłuszyć w razie czego, ale jak nam zemrze w drodze to plan spalony.

Narada którą toczył Tupik „niepomny” na krasnoludów halfling przesuwała piłeczkę w kierunku Theo. Cała grupa wiedziała że jest nie mniej wygadany niż Tupik… a może nawet bardziej co z lekką zazdrością musiał przyznać, teraz jednak liczyła się praca zespołowa… niczym u towarzyszy właśnie.

Nie małym zaskoczeniem był dla Tupika fakt, że krasnoludowie skumali się z rewolucją. Jak nie wiadomo o co chodzi… Tak przynajmniej przypuszczał. Być może jakąś tam alternatywą było jeszcze wręczenie im sowitej łapówki ale nie było co się oszukiwać, żadnych większych pieniędzy nie mieli – a próba łapówki wiązała się z biletem w jedna stronę. Takim który albo konduktor skasuje i przejdzie dalej, albo takim w którym to posiadacz biletu zostanie skasowany. W przypadku rewolucjonistów szansa na ta drugą opcje była zwielokrotniona.


K100 : 67, 87, 68, 86, 82

 
Eliasz jest offline