Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2021, 17:31   #49
Jenny
 
Reputacja: 1 Jenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputację
Śluza ExCom/KM-164, 15.08.2181, 17:28

Kapitan przygryzła swoją wargę, gdy wypowiadał się Elenor. Sama była gotowa nieco pójść na warunki ocaleńca, zastanawiając się, kogo ewentualnie możnaby wysłać do śluzy. A Knight rozegrał to znacznie lepiej. Chociaż nie zmieniało to faktu, że ocalały dalej nie był skory do współpracy. Ale dobrze było dalej ciągnąć rozmowę linią swojego inżyniera.

- Jasne, przed chwilą strzelałeś w naszą stronę, ciągle w przeciwieństwie do nas mierzysz w naszą stronę z broni, a my ci szybciutko podamy ilość osób, uzbrojenie, plan statku. Może jeszcze najlepsze pozycje do wystrzelania nas jak kaczki? Nawet, jeśli mózg masz spowolniony, to wysil wzrok, czy wyglądamy ci na jakieś wojsko, piratów, czy kogo tam spotkaliście na Wallanderze i Bleinercie? Nasz statek wykrył twój sygnał SOS podczas naszego hipersnu i tyle, cała historia.

Kurwa, a może w czasie jak my spaliśmy, rozpoczęła się jakaś wojna? Nikt z nas nawet nie spróbował poczytać wiadomości ze świata, a dziewięć miesięcy to wystarczająco czasu, by wybuchł jakiś konflikt. A ja oczywiście wolałam zająć się innymi sprawami... Pomyślała lekko zniecierpliwiona Chloe, czekając na odpowiedź wojskowego.

- Dobrze, może niech obie strony spróbują się trochę uspokoić. W końcu również dla nas jak i dla ciebie jest to stresującą i niecodzienna sytuacja - Knight szybko wciął się nim mężczyzna zdążył odpowiedzieć, starał się dalej mówić stanowczo, lecz w taki sposób, aby nie wzmacniać agresji u rozmówcy. - Może na początek się przedstawię, jestem Elenor Knight, inżynier. Panią Kapitan już słyszałeś, Chloe Williamson. To właśnie ona pierwsza do ciebie przemówiła i przedstawiła sytuacje. Ty już o nas coś wiesz, my o tobie nic. Powiedz nam zatem jak się nazywasz i co się wydarzyło. Później odpowiemy na ewentualne twoje pytania.

Niedobrze, jest zbyt agresywnie nastawiony, trzeba jak najbardziej uspokoić sytuację. Pytanie Solberga nie było mi potrzebne, była to pierwsza myśl. Jak nie będzie innego wyjścia to wystrzeliły go w próżnię, ale to nie jest takie proste. Matka to zarejestruje, kiedy zadokujemy, odczytaja z niej dane i będziemy mieli problemy. Nawet mimo słowom pięciu ludzi, będziemy mogli mieć duże problemy i ciągąć się z ta sprawą, nikomu ona na dobre nie wyjdzie. Chloe, wiem że to ciężka sytuacja, ale postaraj się uspokoić. Knight wiedział, że nie może powiedzieć teraz tego na głos, ale wykorzystał moment, że wszyscy byli skupieni na okienku we włazie i mężczyźnie po drugiej stronie. Złapał więc swoją ręką owitą w skafander dłoń Williamson mając nadzieję, że ta zrozumie jego intencje.

Rozbitek milczał przez dłuższą chwilę, wyraźnie mając kłopoty z koncentracją. Po kilkudziesięciu sekundach ciszy opuścił lufę Armata nieznacznie w dół, chociaż nadal nie przejawiał zamiaru jej odłożenia.

- Jestem… jestem specjalista drugiej klasy Jeremiah Purcell, z załogi zaopatrzeniowca USS Bleinert, floty Stanów Zjednoczonych - powiedział rwącymi się nieskładnie słowami - Zostałem… zostaliśmy zaatakowani…

Wypuszczony ze zdrętwiałych palców karabinek uderzył z metalicznym stukotem w podłogę śluzy. Mężczyzna zrobił jeszcze jeden krok i wywrócił oczy, aż stojący za drzwiami ludzie dostrzegli ich białka.

Wojskowy runął z nóg niczym szmaciana kukiełka, padł na twarz z rozrzuconymi na boki ramionami. Chloe zesztywniała mimowolnie na ten widok podejrzewając podstęp, ale nie potrafiła sobie wmówić, że ktoś z premedytacją mógłby równie przekonująco uderzyć swoją głową w kompozyt posadzki.

Leżący bezwładnie Jeremiah Purcell poruszył się nieoczekiwanie, targnął kilkakrotnie w silnych spazmach i ponownie znieruchomiał, tym razem na dobre.
 

Ostatnio edytowane przez Jenny : 08-11-2021 o 18:27.
Jenny jest offline