Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2021, 19:07   #64
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Rudolf zgodził się, iż na chwilę obecną mogą zakończyć rozmowę. Wyraził niepokój co do bezpieczeństwa panny Drach i zaofiarował pomoc w przeprowadzce w bezpieczne miejsce, gdzie będzie mógł znaleźć jej pracę, dopóki wszystko się nie wyjaśni. Ponieważ jednak ani Latimeria ani khazadzi nie wyrazili zbytniego entuzjazmu, nie planował naciskać.

Tak więc, jeżeli by się nie zgodziła, miał plan co dalej. Dla pewności, jak tylko wróci do siebie (i tileańczyk nawinie mu się pod rękę) wyśle Carlo, żeby miał ją na oku. Zbadał dokąd idzie po pracy i czy nikt jej nie odwiedza. Wszystko, co się z nią dzieje od zakończenia pracy do rozpoczęcia. To zadanie akurat powinno się chłopakowi spodobać - jakżeby nie mógł się ucieszyć, gdy na zlecenie mógł przez noc podglądać młodą kobietę?

Dodatkowo, jeżeli nie będzie zainteresowana ochroną, Rudolf spróbuje spotkać się z Manfredem i zdać mu relację z postępów. Być może hrabia będzie chciał wtrącić swoje 3 grosze na jej temat.

Zresztą o swoim planie wizyty u Windish-Gratza i zdania relacji planował podzielić się z krasnoludami. Nie chciał, aby podejrzewali go o jakieś działania za ich plecami. Zależało mu na budowaniu przyjaznych relacji - w długiej perspektywie chciał przekuć je na zyski...
No i chciał z nimi ustalić, czy pytać o rzekome długi Schildego u Windish-Gratzów?

- Och, Koci zapiecek - Rudolf potarł brodę na sugestię Galeba. - To będzie strata raczej strata czasu. To miejsce służy do spotkań kochanków, gdzie liczy się dyskrecja. Ale poślę tam kogoś, żeby się rozejrzał, nie jestem osobą, która nadawałaby się do szukania tam wskazówek.

Kaufman miał więc kolejne zajęcie dla Carlo. Nawet jeżeli będzie musiał podglądać Drachównę nocami, to w dzień może powęszyć w tym... Zapiecku. To się chłopak ucieszy.

- No tak, może niech pan Gustav spróbuje się czegoś od pani... Eskel - kupiec przypomniał sobie nazwisko. - Rzuciłbym okiem jeszcze raz na wykaz korespondencji. Tym razem starannie patrząc na korespondencję dostarczaną przez pana Schilde. Może coś jeszcze wyłapiemy?
 
Gladin jest offline