WÄ…tek: Piraci
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2007, 19:38   #91
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Matthew przyglądał się jak z minuty na minutę statek Anglików był coraz bliżej. Jedną ręką pewnie trzymał ster, druga zaś spoczywała na rękojeści rapiera. Młodzik nigdy nie brał udziału w wojnie na morzu... Co tu się okłamywać - wcale nie brał udziału w wojnie... Czym jest stoczyć kilka pojedynków po pijaku w porównaniu z tym, co właśnie czekało ich teraz? NICZYM! Co prawda chłopak umiał walczyć i nigdy się nie bał, dziarsko stawał do każdej bitki, lecz tym razem chłopak odczuwał lęk. Nie przed ostrzem, nie przed wrogiem... Przed Bogiem...

-Royal ustaw lajbe rownolegle!!

Chłopak spojrzał się tempo na kobietę jak by nie wiedział co ma robić. Po chwili znów dotarł do niego rozkaz Pani Bosman. Złapał pewnie ster i przekręcił tak, by statek ustawił się równolegle do wroga. Teraz pewnie ujął szpadę w ręce.
 

Ostatnio edytowane przez Panda : 03-09-2007 o 22:34.
Panda jest offline