Semen pociągnął łuk z bukłaka, podał bez słowa krasnoludowi i poszedł do stodoły zostawiając go z żałobą.
Gdy byli już sami rzekł półgłosem do towarzyszy:
- Warty mus nam dyskretnie wystawić. Jak im się odwidzi, to przynajmniej w walce odejdziemy, a nie oprawieni jak wieprzki czy powieszeni. Zjedzmy co mamy i kładźmy się.