Wygląda na to że MG nie ma zamiaru pozwolić nam się nudzić i nie ułatwia nam sprawy. Powiedziałbym żeby zaatakować i przynajmniej jednego wziąć żywcem ale ostatnio w biały dzień nam poszło nie najlepiej a ci dopiero w lesie i po nocy. Jest co prawda światło od ogniska ale to niewielka różnica.
Może najpierw z łuków kto może i potrafi. Tu akurat powinniśmy mieć lekką przewagę. Nas nie widać a ono są oświetleni i nawet jak schowają się w las to trzeba czasu aby się wzrok przyzwyczaił.
__________________ There can be only One Draugdin!
We're fools to make war on our brothers in arms. |