Moi drodzy, w nawiązaniu do ostatniego wpisu fabularnego chciałbym dodać kilka słów komentarza. Purcell może być efektywnie ubezwłasnowolniony w ambulatorium, stół zabiegowy jest wyposażony w porządne pasy bezpieczeństwa, w razie potrzeby możecie mu też podać silne środki otępiające. Możecie też wsadzić Purcella do wolnej kapsuły do hipersnu i uśpić na następne trzy miesiące.
Obecność przedstawiciela Weyland-Yutani w kapsule pochodzącej z amerykańskiego okrętu zaopatrzeniowego marynarki generuje mnóstwo dodatkowych pytań. Weyland-Yutani bardzo rzadko operuje na terytorium UA, ta korporacja ma silne wpływy w zupełnie innym rejonie kosmosu. W strefie UA (United Americas) rzadko widuje się logo W-Y.
I chciałbym podkreślić wagę poruszonego w Waszych wpisach faktu. Jeśli Purcell i Castillo zostali kilka tygodni wcześniej wystrzeleni z USS Bleinert, to dlaczego odległa o godzinę lotu jednostka przez te tygodnie nie podjęła próby jej odzyskania? Dlaczego nie odpowiada na wezwania radiowe oraz się nie przemieszcza? Padła zasadna sugestia, że uciekający z tendera Purcell uszkodził jakieś podzespoły zaopatrzeniowca - to jak najbardziej możliwa hipoteza, ale musicie brać pod uwagę, że mówimy tu o dużej jednostce z załogą 50-100 załogantów mającą dostęp do mnóstwa części zamiennych. Purcell raczej musiałby tam istne piekło zgotować kolegom, aby ich trwałe wyłączyć z aktywności na tyle dni.