Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2021, 19:49   #8
Fiath
 
Fiath's Avatar
 
Reputacja: 1 Fiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputację

Miho przytaknęła skinieniem głowy, po czym trójka zeskoczyła na ziemię, Fritz w rękach Miho.

Cytat:
test cwaniactwa = sukces
Na dole zauważyli przez okno wnętrze biblioteki. Paliło się w niej przygaszone światło. Wyglądała na ogromną, wypełniona masą książek na uginających się regałach. Między nimi, przy niewielkim stole, siedział wysoki, chudy mężczyzna z bladą cerą i białymi włosami. Będąc zaczytanym w książkę, nie zwrócił on uwagi na Connora i Miho.

Connor założył że musi to być wampir. Przykucnął i przyłożył palec do ust, pokazując Miho i Fritzowi aby zachowywali się jak najciszej. Następnie, rozglądając się na boki i wypatrując niebezpieczeństw, skierował się dalej w stronę zachodnich pokoi.
Para bez problemu przemknęła na placyk zabaw obok tylnego wejścia. Kierując się w stronę drzwi do posiadłości Connor zamarł w miejscu, gdy kątem oka dostrzegł, że coś poruszyło się w oczku wodnym, gdy obok niego przechodzili.
Pozostając w bezruchu, chłopak dał znać towarzyszom, aby ci również stanęli w miejscu. Zamierzał odczekać z dwadzieścia sekund, żeby coś przebywające w oczku się uspokoiło, a następnie bardzo powolnym krokiem dojść do drzwi.
Po chwili z oczka wyłoniła się twarz ogromnej żaby. Zwierzę przyglądało się przez chwile dwójce, nie wyszło jednak w całości z wody. Po pewnym czasie wróciło do swojego legowiska, pozwalając Connorowi dorwać się do drzwi na boczny korytarz.
- Co to było? - dziwiła się Miho, zamykając za nimi drzwi.
- Im szybciej nauczysz się nie kwestionować takich rzeczy, tym lepiej. - doradził Fritz. - lepiej się wsłuchaj. Dalej ktoś jest w holu. - ostrzegł pies. Faktycznie, co jakiś czas dało się dosłyszeć kroki w oddali.
Connor potrząsnął głową, dając Miho znak, aby dała sobie spokój z tą żabą. Sam schylił się i spróbował podpatrzyć przez dziurkę od klucza, kto jest w środku pomieszczenia.
Za najbliższymi drzwiami, Connor ujrzał duży pokój o kolorowych ścianach, po którym porozrzucane były przeróżne zabawki: lalki, skakanki, drewniane klocki. Towarzyszył im również sprzęt treningowy: hantle leżące przy ławce do ćwiczeń oraz stare komputery: zakurzone maszyny podpięte do monitorów CRT.
Wzrok Connora od razu skupił się na komputerach. Jeśli jeszcze działają, to na pewno byłby w stanie wyciągnąć z nich jakieś informacje. Nacisnął na klamkę i spróbował otworzyć drzwi.
Drzwi były zamknięte. Widząc, że Connor próbuje wejść do środka, Miho się odezwała. - Jest tam coś ważnego? Mogę spróbować otworzyć zamek, ale nie wiem ile mi to zajmie. - zaproponowała.
-Komputery. Z moją wiedzą informatyczną prawdopodobnie byłbym w stanie się coś z nich dowiedzieć. Spróbuj się tam dostać, ja będę patrzeć czy nikt nie idzie. - polecił koleżance.
 
__________________
Also known as Boomy
Recollectors - Ongoing, Gracze: Deadziu, Eleishar
Fiath jest offline