Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2021, 09:25   #126
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Rip nie protestował, nie było ku czemu , z radością przyjął fakt że DeGroat wciąż był na fali. Zwłaszcza że jakby nie spojrzeć płynęli wszyscy razem i to w szambie. Pierwotny plan uległ zmianie. Trudno, tak bywa, ważne że wciąż mieli jeszcze jakiś zamysł co robić…

Odchodzili z Trapów żegnani smrodem płonącej dzielnicy wielu zamożniejszych mieszkańców miasta z pewnością ucieszyłoby się gdyby całe Trapy spłonęły i nie pozostał po nich nawet ślad, durnie nie zdawali sobie sprawy że wówczas całe to menelstwo rozlałoby się po pozostałych częściach miasta. Tak , Trapy były przekleństwem i błogosławieństwem Nulln, niczym ostatni odcinek przewodu pokarmowego z którego wychodzi to co wychodzi – śmierdząca sprawa, ale jakże potrzebna…

Rip cieszył się że w końcu stamtąd odchodzą , nie spuszczał ręki z miecza ani tarczy, nie było to miejsce w którym mógł sobie pozwolić na nieostrożność czy nieuwagę.


K100 14, 18, 87, 10, 69

 
Eliasz jest offline