22-11-2021, 18:29
|
#24 |
| Talerz pełen naleśników z jagodowymi konfiturami oraz miseczka ze śmietaną, znalazły swoje miejsce na stole między Theną oraz Doktorem Strange.
- Posilcie się wszyscy. Będziecie potrzebowali siły, by stoczyć ten bój. - Oblicze Gilgamesh'a było łagodne i przyjazne kiedy wskazał doktorowi siedzisko przy stole. Mężczyzna ten był odziany w białą lnianą koszulę oraz ogrodniczki. Przez ramię miał przewieszoną białą kuchenną ściereczkę.
- Nie mamy podstaw by się wzajemnie oskarżać, więc ten jeden raz, usiądźmy w zgodzie. - Gilgamesh odwracając się od doktora Strange'a wymienił się spojrzeniem z Theną. Po czym skierował wzrok przesadnie w górę. Na jego policzkach zatańczył z trudem powstrzymany uśmiech po czym odszedł do kuchni po ostatnią już potrawę. |
| |