Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2021, 20:47   #73
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Galeb zbudził się bardzo wcześnie rano nie mogą spać. Myśli mu się kotłowały w głowie i zastanawiał się nad kolejnym ruchem.

Jeżeli profil klienta będzie pasował do tego von Schilde to bez dwóch zdań będzie trzeba tego chłopca na posyłki odnaleźć albo przynajmniej dowiedzieć co się z nim stało.
Ale nie mógł to być jedyny trop.
Kusiło go by ruszyć do przetrząsania tego tajnego archiwum pod przykrywką szukania skavenów, ale miał wrażenie że bez pomocy kupca - człeka lokalnego, nie byli w stanie odpowiednio zinterpretować tego co znajdą.

A może trzeba się zastanowić nie nad tym "kto" i "jak",ale "dlaczego".

Nie mogąc spać Galeb postanowił skorzystać z zaproszenia Runmistrza i poszedł do jego warsztatu. Okazało się że stary Runiarz już pracuje, prawdopodobnie chcąc urwać z dnia chociaż godzinkę na pracę w metalu i w runach. Bardzo go ucieszył widok Galeba, który zabrał się do pomocy staremu krasnoludowi.
Gdy zrobili sobie przerwę na śniadanie Galeb wypalił nagle.

- Możesz mi opowiedzieć Mistrzu o Leosie? O bracie Elektorki i jego zniknięciu po tym jak sprzeciwił się jej planom? Mam wrażenie że od tego wszystko się zaczęło.

Galeb chciał się dowiedzieć o tym człowieku.

Po tym jak popracuje trochę z Grumvaldssonem chciał znaleźć Detlefa i omówić z nim pójście do ex-sekretarza Elektorki by przetrząsnąć to strasznie tajne i niezwykłe archiwum z raportami.
 
Stalowy jest offline