Wątek: Piraci
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2007, 09:49   #95
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
O'Duffy był w swoim żywiole, zrzucił koszulę, pot lśnił na jego nagim torsie. Pod jego rozkazami marynarze chodzili jak w zegarku. Jak w dobrze ustawionym i wyregulowanym mechanizmie. Kanonier wrzeszczał, ryczał, śmiał się. kiedy wystrzelili Anglicy. Oparł jedną nogę o strzaskany reling, złożył dłonie w tubę i zaryczał tak że stojącym obok uszy puchły:

-Z proc wam strzelać a nie z dział patałachy!!! Zaraz wam pokażę jak to się robi angielskie psy!!!

Odwrócił się do marynarzy schylonych nad działami:

-Chłopaki jeszcze raz po żaglach im! Wysoko celować! OGNIA!!!

Wydarł się. Druga porcja kul łańcuchowych wyleciała prościutko w żagle Anglika. Irlandczyk wybuchł gromkim śmiechem i ryknął:

-Ładować kartacze! Szykujemy abordaż, trzeba im najpierw wymieść pokład! No ruszać się rybeńki!

Po czym sam rzucił się do pomocy, poruszał się miedzy działami we wszechobecnym zamieszaniu, popychał zdezorientowanych młodzików tam gdzie powinni być, bardziej doświadczonym rzucał krótkie rozkazy, wszędzie było go pełno, jego ruda czupryna migała miedzy marynarzami a gromki głos wyrzucał rozkazy. Niektóre działa sam wycelował, przy innych pomagał sypać proch, przybijać ładunek i ładować siekańce. Kochał to zamieszanie, ten huk tą wszechogarniającą euforię. Kiedy działa były już gotowe, wrzasnął.

-Panie Royal steruj pan burta w burtę! Podejdź jak najbliżej! Panie kapitanie wedle rozkazu zaraz urządzę tym Angolom piekło na ziemi i dzień sądu ostatecznego w jednym!!!

Znów stanął z dobytym pałaszem czujnie obserwując pozycje obu statków, musiał wyczekać do odpowiedniego momentu, jak się pośpieszy to chybi, jak spóźni Anglicy wystrzelą pierwsi i zrobią im na pokładzie jatkę.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline