Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2007, 10:53   #97
Bortasz
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Oczy Tristana prawie wyszły z orbit, gdy usłyszał nazwisko. Milczał przez dobrą chwilę staranie układając szokujące informacje, jakie właśnie usłyszał.

„Bratanica biskupa... Rodrigo... Jego własności? Zaraz moment... Bratanica? W jakiej księdze to było... Nie ważne teraz... Rodrigo... zatem jest jeszcze nadzieja na odnalezienie Medalionu. A co więcej... „

Wzrok Tristana spoczął na kawałku płótna jaki jeszcze przed chwilą przynosił mu ulgę. Usta ścisnęły się w wąską kreskę, lecz gdy przemówił głos był łagodny i kojący.

- Pani widzę i słyszę, iż ta niewola na tej wyspie jest ci wstrętna jak i to, iż mienić się musisz czyjaś własnością. Jestem do twych usług pani. Zechciej mi wyjawić w szczególe, co też trzyma cię przy owym Biskupie a spróbuje znaleźć sposób by cię od niego uwolnić.

Klnąc w myślach na swą niemoc Tristan nawet nie próbował zasiąść obok Minionett, jedyne, co mógł zrobić to położyć swe dłonie na jej i delikatnie uścisnąć by dodać otuchy.

„Medalion, medalionem, ale niechaj mnie piekło pochłonie, jeżeli zostawię Anioła na pastwę diabła w sutannie. „
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho

Ostatnio edytowane przez Bortasz : 04-09-2007 o 10:56.
Bortasz jest offline