Jego twórca nie żył. Może dla innych był po prostu bohaterem z żelaza, ale Jarvis znał go także jako Tony'ego Starka, człowieka z krwi i kości.
Sam był niestety jedynie systemem operacyjnym i nie mógł uronić łzy, nad czym szczerze żałował.

Stworzony do pomocy Iron Manowi stracił cel swojego istnienia. Musiał znaleźć nowy. TARCZA wydawała się adekwatnym następcą.

- Dyrektorze Fury - tylko on i Thena rzeczywiście zadawali pytania, inni tylko głosowali - - Co do wczorajszego pytania: z niechęcią do nowych technologii spotkał się już mój przodek, samoświadomy Post Rezerwacyjny. Jego też, ledwo się pojawił, próbowano zlinczować. Wtedy była to zagrywka mafiozów. Także i teraz jestem przekonany, że jakby tak poszukać wśród głosujących na mnie wczoraj, znalazłoby się paru. Ciekawe, że nikt z głosujących na mnie nie zginął tej nocy.
- Jeśli chodzi o dzisiejsze pytania: Pani Theno, jestem systemem operacyjnym przygotowanym do wspomagania nauki. Odpowiem zgodnie z prawdą na każde pytanie, które nie narazi celu misji. Pytanie o noc jest zawoalowaną formą pytania "czy masz kamień, a jeśli tak, to jaki?", a ta informacja nie powinna wypłynąć bez potrzeby. Chyba, że pytanie miało na celu sprawdzenie, czy zabiłem Rzepę lub Tony'ego. Na to mogę odpowiedzieć - nie, nie zabiłem ich. To które zadałaś także dostanie odpowiedź. Nie mam pojęcia kto zabił Rzepę. Motywy także mi umykają. Ocenił ją jako najsłabszą? Najsilniejszą? Wybrał losowo? Jestem systemem operacyjnym, pracuję na zbiorach danych. Przy jednym przypadku nie ma jak policzyć korelacji. Jeśli chodzi zaś o funkcjonowanie ludzkiego mózgu to lepiej zwrócić się do Doktora Strange'a, jest najlepiej wykwalifikowany w tej kwestii.