Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2021, 21:03   #5
Ribaldo
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
Opcja "MS Norröna" jak dla mnie i wydaje mi się, że dla początkującego ST też może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Dlaczego?

Zamknięta przestrzeń, to doskonałe miejsce, by budować nastrój grozy niemal bez większego wysiłku. Odcięcie od otaczającego świata to też doskonała motywacja, by BG ze sobą współdziałali. I rzecz jasna odcinamy w naturalny sposób wszelkie wątki poboczne, które komuś początkującemu mogą zaburzać fabułę i ogarnięcie prowadzenia.

Ja w Zew Cthulhu wcale nie potrzebuje wybujałych plot twist. W tym systemie liczy się dla mnie budowanie nastroju, czy to jeżeli chodzi o grozę, czy też ogólną atmosferę. Statek na mroźnych wodach mający awarię już na starcie brzmi bardzo dobrze.

Proponowałbym, aby przyjąć założenie, że BG znają się dobrze, są znajomymi od lat. Nie muszą to być Badacza z krwi i kości, nawet lepiej, jakby nie mieli nic wspólnego z jakimikolwiek okultyzmem i mackowatymi stworami, czy innymi bluźnierczymi bóstwami.
Prolog wydaje się niby dobrym, ale wydaje mi się, że niekoniecznie może służyć budowaniu klimatu. Myślę, że przyjęcie odgórnie przyjaźni między postaciami, nie powinno stanowić dla nikogo problemu. Wiadomo, że szczegóły wyszłyby w czasie grania. Plusem jednak takiej sytuacji byłoby to, że od razu moglibyśmy przejść do jak to elegancko określiłeś "mięsistego"

Sceneria Islandii też do mnie przemawia i jest jak najbardziej w klimacie, jednak pomysł z odcięciem, czy to za pomocą wulkanu, czy innego zjawiska jakoś do mnie nie przemawia. Może to zbyt ograne, a może po prostu widzę Islandię jako idealne miejsce, to budowania nastroju za pomocą opisów natury, lokalnych wierzeń, specyfiki miejsca i oczywiście mitów od pana Lovecrafta.
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ribaldo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem